poniedziałek, 21 listopada 2011

Nie polubimy się- potrójny korektor Essence..

Muszę przyznać, że jest to moje drugie podejście. Po oglądnięciu paru pozytywnych recenzji na youtube dot. tego korektora postanowiłam dać mu drugą szansę.

Za pierwszym razem wyglądało to tak: nałożyłam, spojrzałam w lusterko i leciałam czym prędzej do łazienki zmyć to dziadostwo.



ESSENCE, Forget it! 3 in 1 concealer
Paleta 3 korektorów w jednym opakowaniu.
Kolor różowy - dla maskowania sińców pod oczami,
kolor beżowy - dla wyprysków,
kolor zielony - dla naczynek.

Skład: PARAFFINUM LIQUIDUM, BIS-DIGLYCERYL POLYACYLADIPATE-2, OZOKERITE, CERESIN, ISOPROPYL LANOLATE, CANDELILLA CERA, CETYL/ STEARYL/ MYRISTYL ALCOHOL, CERA ALBA, ISOPROPYL MYRISTATE, SILICA, MICA, CI 15850, CI 42090, CI 47005, CI 77007, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891.



Kremowa, ale dosyć ciężka konsystencja..






Kolory dosyć ciemne jak na korektor..





STEP BY STEP
1- zdjęcie bez makijażu
2- zrobiłam trzy kropeczki różowym korektorem
3- wklepałam serdecznym palcem różowy korektor
4- zrobiłam trzy kropeczki beżowym korektorem
5- wklepałam serdecznym palcem beżowy korektor
6- efekt



I powiem Wam szczerze, że tym razem zaskoczyłam się nawet pozytywnie efektem. Korektor stosunkowo ładnie pokrył cienie pod oczami, kolory się ładnie ze sobą połączyły. 
Nie używam aktualnie podkładu i troszkę pędzelkiem ten korektor rozciągnęłam na policzki i wyglądało to naturalnie do czasu..

PODSUMOWANIE
Niestety za mało w tym korektorze rozświetlenia. Moje oczy wyglądały na zmęczone.. Chyba krokiem nr 6 powinno być użycie jeszcze raz różowego korektora, ale to by były już 3 warstwy! Dla mojej skóry to za dużo, bo być może i by rozświetlił, ale co z tego skoro miałabym tapetę pod oczami.. :/
Już po parunastu minutach efekt był koszmarny, korektor zaczął ciemnieć, rozłazić się, wchodzić w zmarszczki i wysuszać skórę.


ZDJĘCIA PO PARUNASTU MINUTACH (inny dzień)








Źle mi się z nim pracowało, nie mam też czasu ani chęci na kombinowaniem z nim. Następnej szansy nie dam, pójdzie więc w świat.. ;)

Zaznaczam, że korektor do tej pory używałam wyłącznie pod oczy. Zielonego odcienia nawet nie ruszałam. Także nie wiem jak się sprawdza na innych partiach twarzy.

26 komentarzy:

  1. Kusił mnie już parę razy, ale dobrze, że nie kupiłam, i nie kupię.
    Mam potrójny korektor z oriflame, i jestem z nico nawet zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  2. efekt po chwili faktycznie ciut słaby....i rolują się

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiałam się czy kupić podobny, z Avony. Tego na pewno nie kupię, nie sprawdza się.

    OdpowiedzUsuń
  4. być może osobom z ciemniejszą karnacją się sprawdzi :)
    no ja właśnie muszę zakupić 2 kolejne opakowania Waxa i na nowo rozpocząć kurację :P

    OdpowiedzUsuń
  5. efekt na szóstym zdjęciu super, ale w sumie nie po to są korektory, zeby się z nimi użerać i trudzić :) wolę latwijsze w obsludze, pod oczy mój ulubiony to aussie per ke up z everyday minerals

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie to był koszmarek. Do tej pory jak się natchnę na niego gdzieś to aż mnie wzdryga :D

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze że nie kupiłam dzięki za komentarze u mnie
    obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  8. moim zdaniem o ile korektor do naczynek i sińców (z innej firmy by uszedł w tłoku, taki 2w1 ;d) to o ile jeden kolor korektora to raczej nie udany pomysł, także się nie popisali ; D
    : ))

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałam go kupić, ale chyba dobrze, że się wstrzymałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mialam okazje go wyprobowac, niestety, mam takie same spostrzeżenia jak Ty.
    podobnie źle sprawuje się taki zestaw z Manhattanu.

    tak, to ten tusz:)

    OdpowiedzUsuń
  11. dobrze wiedzieć, będę go omijać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. efekt na pierwszych zdjęciach świetny, ale włażenie w zmarszczki jest niemile widziane :) dla okularnika (a ja jestem w klubie zainteresowanych) to chyba najgorsze wyjście :) nawet do niego nie podchodzę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Efekt bardzo mi sie podoba :) :)


    dodajmey ??

    OdpowiedzUsuń
  14. sophie czerymoja- ojj jak lubię Essence to powoli zaczynam się zniechęcać.. :)

    daydreamerwoman.- w takim razie ciekawy ten tusz :)

    Tishak, adrianna , zoila, Mandy- nie wiem czemu go kupiłam.. Dałam drugą szansę, bo oglądałam pozytywne recenzję na youtube. Także komuś tam spasował, mi nie i osobiście go odradzam.

    ZmOora- podoba Ci się efekt? Eee.. Ja tam nie widzę nic ładnego w ciemnieniu korektora, włażenia w zmarszczki, rolowania się itd

    OdpowiedzUsuń
  15. rzeczywiście widać.. ufff dobrze ze tego nie kupiłam- a już było blisko :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Straszny efekt.. Aj ja jakoś nie mam zaufania do korektorów. Mam swój sposob na coś co chce zakamuflować - po prostu biorę jeszcze odrobinę fluidu i wklepuję ;).

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoje recenzje są świetne. A co do korektora to miałam go i również byłam średnio zadowolona...efekt nie był najgorszy ale ilość produktu zbyt mała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuję, bardzo mi miło, ale naprawdę nie wiem co jest ładnego w moich oczach ;d Ostatnio któraś osoba pisze mi to pod rząd, a ja się siedzę i dziwię ;d Faktycznie korektor daje marne efekty. Obserwujemy? ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. A chciałam go dziś kupić. Przeczytałam jednak kilka recenzji i mi się odechciało. Jak na ironię, dopiero teraz trafiłam na Twoją :)

    OdpowiedzUsuń
  20. a ja jestem zadowolona z tego korektora :) na moje worki pod oczami sprawdza się idealnie :) ale wszystko zależy od gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakoś nigdy nie przekonywał mnie ten korektor :)

    OdpowiedzUsuń
  22. tez go nie lubie;(

    aleksandra-fortuna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Zielony jest dobry na zaczerwienienia , krostki ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kusi mnie zakup tego korektora od dawna ale raczej są o nim złe opinię więc chyba się nie skuszę ;)
    Bardzo przydatna recenzja ;] Zapraszam do siebie ;>

    OdpowiedzUsuń
  25. Ile on kosztuje bo chcem spróbpwać a nie będe wydawać kasy jak będzie drogi?!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...