Firma Wibo, którą coraz bardziej lubię posiada kilka perełek, które pewnie doskonale już znacie.
Aktualnie maluję się tuszem False Lashes. Producent obiecuje efekt sztucznych rzęs.
WIBO, LOVELY- FALSE LASHES MASCARA
EFEKT SZTUCZNYCH RZĘS
Cena: ok 10 zł
Pojemność: 11 g
Dostępność: Rossmann
Tusz zamknięty w różowym opakowaniu. Niewątpliwie napis "efekt sztucznych rzęs" kusi aby go wypróbować.
Posiada dużą szczoteczkę, za którą nigdy nie przepadałam. Mimo, że nie narzekam na gęstość i długość moich rzęs to ciężko mi się aplikuje tusz.
Największą trudnością jest dotarcie do rzęs przy wewnętrznych kącikach oczu oraz tych dolnych.
Łatwo również pomalować sobie nim powieki.. :)
Ogólnie ciężko się go nakłada. Tak jakby nie chciał się chwytać rzęs.
Musiałam nieźle się namachać, żeby było go widać. Początkowo dawał bardzo naturalny efekt, ale w miarę "machania" zauważyłam, że tusz ten ma duży potencjał. Problem tkwi w jego aplikacji.
Dlatego obawiam się, że w tym przypadku jedna warstwa posiada ich jednak więcej ;)
Mimo, że ma swoje wady to jednak dosyć go lubię. Głównie za to, że się nie osypuje, łatwo się zmywa i jak poświęcę mu więcej czasu podczas nakładania to potrafi wyczarować fajny efekt :)
Musiałam nieźle się namachać, żeby było go widać. Początkowo dawał bardzo naturalny efekt, ale w miarę "machania" zauważyłam, że tusz ten ma duży potencjał. Problem tkwi w jego aplikacji.
Dlatego obawiam się, że w tym przypadku jedna warstwa posiada ich jednak więcej ;)
Mimo, że ma swoje wady to jednak dosyć go lubię. Głównie za to, że się nie osypuje, łatwo się zmywa i jak poświęcę mu więcej czasu podczas nakładania to potrafi wyczarować fajny efekt :)
Myślę, że dla wielu z Was może okazać się zwykłym przeciętniakiem.
Miałyście go? Jakie są Wasze opinie?
Obawiam się, że zwłaszcza osoby o krótkich rzęsach będą miały problem z nakładaniem go.
Choć fanki naturalnego efektu powinny być zadowolone, ale powątpiewam czy takie osoby kupią tusz z napisem "efekt sztucznych rzęs" ;)
Miałyście go? Jakie są Wasze opinie?
Obawiam się, że zwłaszcza osoby o krótkich rzęsach będą miały problem z nakładaniem go.
Choć fanki naturalnego efektu powinny być zadowolone, ale powątpiewam czy takie osoby kupią tusz z napisem "efekt sztucznych rzęs" ;)
Ciekawy efekt ;)
OdpowiedzUsuńpo 2 warstwach świetnie wyglądają twoje rzęsy
OdpowiedzUsuńKupiłam go ostatnio i uważam, że jest świetny! Jak dla mnie bardo łatwo się go aplikuje a rzęsy naprawdę wyglądają jak sztuczne! Pozdrawiam! Uwielbiam twojego bloga xx
OdpowiedzUsuńEfekt świetny, ale to też po części pewnie zasługa Twoich rzęs ;) Też go mam, ale na razie leży w zapasach. Nie lubię wielkich szczotek w tuszach, więc mam do niego mieszane uczucia, ale jak będzie to się okaże. Może mile mnie zaskoczy.
OdpowiedzUsuńDaje ładny efekt, rzęsy są fajnie rozczesane. Szkoda, że tak ciężko się nim maluje
OdpowiedzUsuńU mnie się nie spisał. Nie lubię takich dużych szczoteczek:(
OdpowiedzUsuńNazwa trochę ściągnięta od Max Factor - nieładnie ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda, ale skoro sprawia tyle problemów z aplikacją to nie dziękuję, nie wypróbuję go :D
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaję że nie spróbuję ;/
OdpowiedzUsuńxoxo
xyma-xymaa.blogspot.com
Też go mam i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt! Ale faktycznie szczoteczka jest duża :-/
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to nie jest naturalny efekt, tylko bardzo fajny widoczny efekt XD
OdpowiedzUsuńJak go "normalnie" nakładasz jest mało widoczny i daje naturalny efekt. Dopiero jak się "namachasz" sa fajniejszy efekt :)
Usuńtez go mam i uzywam i jestem zadowolona, bo mam długie, ładne rzesy, ale jasne :) i ten tusz wydobywa z nich całe piekno :)
OdpowiedzUsuńniestety jestem z tych cierpiących na opadającą powiekę, dlatego wątpię by efekt był u mnie podobny jak u Ciebie :) ale może kiedyś go wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem maskara jak każda inna, ale za taką cene napewno bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie wygląda super:)
OdpowiedzUsuńrobi mega wrażenie
OdpowiedzUsuńU Ciebie bardzo ładnie wygląda, ale musiałaś się tam nieźle namachać przy nim :)
OdpowiedzUsuńJa go niedawno kupiłam i jak na razie bardzo mi się podoba :) Bardzo spoko wygląda na Twoich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten efekt :)
OdpowiedzUsuńmam go i ma jak dla mnie dziwną konsystencję..
OdpowiedzUsuńŁadny efekt, ale wolę efekt jaki daje tusz z Lovely Curling Pump Up Maskara :)
OdpowiedzUsuńFajna :)
OdpowiedzUsuńna Twoich rzęsach wszystkie tusze piękne wyglądają :D ja jestem dosc wymagająca jeżeli chodzi o tusze do rzęs :D moim numerem jeden w rozdzielaniu, wydłużaniu i pogrubianiu jest Colossal volum' :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci rzęs, tusz wygląda na nich rewelacyjnie! Ja niestety jestem posiadaczką krótkich, prostych rzęs...
OdpowiedzUsuńŁadnie wydłuża, ale to trochę za mało. U mnie musi jeszcze pogrubiać ;)
OdpowiedzUsuńŁoo jaka fajna :)
OdpowiedzUsuńSuper daje efekt, ale nie lubię takich szczoteczek :/
ładny efekt daje ten tusz :) chyba najładniejszy z dotychczas pokazywanych przez ciebie tuszy :) gdy skończy mi się aktualny tusz to chyba się nim mocno zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńmam go,czeka na przetestowanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę go wypróbować. Bardzo spodobała mi się jego szczotka:)
OdpowiedzUsuń2 warstwy nie wyglądają źle ;)
OdpowiedzUsuńa szczoteczkę ma bardzo podobną do Scandaleyes z Rimmela
Ja używam tuszu z Kobo, również dający efekt "sztucznych rzęs". Mam dokładnie taki sam problem, jak ty (z nakładaniem), ale za to, po namachaniu się ręką moje rzęsy wyglądają nieziemsko! :) Jedyne, co różni te dwa tusze, to szczoteczka (u mnie jest zdecydowanie mniejsza) i to, że bardzo łatwo pomalować wewnętrzny kącik oka, dzięki takiej małej "kulce", która nie dopuszcza do zabrudzenia skóry. :D
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńEfekt jest świetny! Pięknie wydłuza i rozdziela rzęsy!
wygląda świetnie, jak dla mnie rzęsy idealne robi :))
OdpowiedzUsuńrewelacja;) mam go, czeka na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńjak z osypywaniem?
OdpowiedzUsuńNie osypuje się :)
Usuńto chetnie przetestuje !
Usuńładny efekt
OdpowiedzUsuńhttp://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/
subtelnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten efekt, rzęsy wyglądają idealnie!
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda na Twoich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńale pięknie rozdziela ;)
OdpowiedzUsuńAle cudowne rzęsy! Póki co miałam jeden tusz z Wibo, ten zielony i byłam z niego bardzo zadowolona. Na pewno jeszcze jakieś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja mam problem z takimi dużymi szczoteczkami,dlatego pewnie go nie kupię....
OdpowiedzUsuńWidzę, że wysiłek włożony w aplikację maskary, nie poszedł na marne. Uzyskałaś świetny efekt:) Rzęsy wyglądają stosunkowo naturalnie, jednocześnie otwierają oko:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt ;D
OdpowiedzUsuńJa się na jego temat lepiej nie będę wypowiadać, bo to co mi się z nim stało to istna tragedia ...
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony tusz! Lubię naturalny efekt. Mam dosyć długie, podkręcone i ciemne rzęsy, więc od tuszu oczekuję tylko lekkiego pogrubienia i wydłużenia, z czym powyższy radzi sobie doskonale! Minusem jest niestety to, że zawsze ubrudzę sobie nim powieki :D
OdpowiedzUsuńna moje rzesy to juz nie ma ratunku sa tak krotkie , ze pozostaje mi tylko przykleic sztuczne jak bym chciala taki efekt :D
OdpowiedzUsuńKochana Ty masz takie rzęsy, że na Twoich rzęsach każdy tusz jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, dla mnie pewnie byłby przeciętny :O
OdpowiedzUsuńno u Ciebie wygląda super!:)
OdpowiedzUsuńZ racji oszczędności na wszystkim co się da, muszę w przyszłości przyglądać się takim tuszom :]
OdpowiedzUsuńKupiłam go na szybko i jestem z niego zadowolona, nigdy nie mam problemów z jego aplikacją ;) sprawdza się, moje rzęsy są pogrubione i długie(+sypki puder) mój trafiony zakup, myślę nad tym by go zakupić jeszcze raz
OdpowiedzUsuń