Dzisiaj lekki i przyjemny post z serii niekosmetycznych :)
Uwielbiam bańki mydlane! Kojarzą mi się z dzieciństwem i mogłabym się godzinami w nie wpatrywać.
Zdjęcia z wczorajszego spaceru :)
Może dzisiaj uda mi się wziąć lustrzankę i popuszczamy znowu bańki ;)
Jak spędzacie dzisiejszy dzień? Czy Was również pogoda nie rozpieszcza?
Wiecie, że za niedługo dzień dziecka.. w związku z tym zapraszam w sobotę na małe rozdanie :)
Alez Ty masz boskie wlosy :D Tez swoja droga uwielbiam banieczki :d
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCała śliczna nie tylko włosy :*
UsuńŚliczne zdjęcia! Też uwielbiam puszczać bańki, nie wiem co jest w tym takiego ciekawego, ale uwielbiam na nie patrzeć ;)
OdpowiedzUsuńSame w sobie są piękne :P
Usuńteż lubię bańki mydlane :D
OdpowiedzUsuńBańki mydlane mają nie powtarzalne kolory w sobie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
ja też kocham bańki, ale wielka :)
OdpowiedzUsuńJaki lakier masz na paznokciach? :)
OdpowiedzUsuńOk, już znalazłam, tylko napisz proszę gdzie kupiłaś ten żel bo nigdzie prócz allegro go nie widziałam.. :(
UsuńŻel KillyS kupiłam w Superpharm :)
UsuńWidziałam odżywki Killy's w Carrefourze ;) Poszukaj w marketach..
UsuńBędę musiała się rozejrzeć. Dzięki za info :)
Usuńja też lubię bańki teraz mam do tego okazję bo dziecko bardzo się cieszy gdy spada deszcz baniek
OdpowiedzUsuńfajne masz paznokcie
ojj tak bańki! zawsze przywożę z wakacji :D
OdpowiedzUsuńja pamiętam swego czasu jak robiło sie z płynu do naczyn i przez slomke dmuchało :) ale była frajda :D
OdpowiedzUsuńPrzez słomkę jeszcze nie próbowałam :P
UsuńBańki mydlane nadal uwielbiam ;) A pogoda nie rozpieszcza ... burza + ulewa czy może być gorsza pogoda za oknem ?;D
OdpowiedzUsuńPrzyjemne dla oka fotki :) Kojarzą mi się z dzieciństwem...
OdpowiedzUsuńO tak,uwielbiam bańki!!:)
OdpowiedzUsuńJakie Ty masz piękne włosy :)))
OdpowiedzUsuńLubimy :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam bańki! :D kojarzą mi się z cudną beztroską dzieciństwa... :))
OdpowiedzUsuńKocham bańki, sama mam gdzieś w szafie pochowane kilka opakowań i dosłownie szkoda mi ich używać :(. Gdzie kupiłaś swoje, bo mój brat jest fanem MLP i bym mu takie sprawiła :)
OdpowiedzUsuńJak się doda do płynu gliceryny to bańki będą trwalsze i bardziej kolorowe.
Bańki kupiłam w SNC :)
UsuńOj tak bańki są świetne :D
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam, są prześliczne.
OdpowiedzUsuńU mnie grad pada :D wielkości złotówki :D A bańki uwielbiam puszczać :D
OdpowiedzUsuńPowrót do dzieciństwa :) Uwielbiam bańki puszczać :) Pogoda do bani, dlatego siedzimy w domu :) Zaraz wezmę się za porządki ale leniwa pogoda no nic się nie chce :)
OdpowiedzUsuńOjejuś, uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam bańki, jak zresztą widać ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;)
Również lubię bańki, przypominają mi słodkie dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńPs. Piękna jesteś :)
Ja też uwielbiam! Muszę je w końcu kupić, bo dawno nie puszczałam baniek :D
OdpowiedzUsuńmnie sie one kojarza z dziecinstwem :)
OdpowiedzUsuńja tez kocham banki ^^
OdpowiedzUsuńteż lubię banki ;)
OdpowiedzUsuńAch bańki, od razu dzieciństwo się przypomina :]
OdpowiedzUsuńJeśli tak kocha Pani bańki mydlane to zapraszam do obejrzenia moich wyczynów:) Link: http://pokazydladzieci.blogspot.com/2016/01/banki-mydlane.html Zawsze podczas pokazów czy zamykania w bańce zastanawiam się co jest takiego w tych bańkach? Jeszcze nie wiem co, ale wiem, że działają na wszystkich , nie tylko dzieci :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń