poniedziałek, 7 stycznia 2013

Farmona, Sweet Secret- kawowy żel peelingujący do mycia, kawowy suflet do ciała.


Trochę już tych kosmetyków z Farmony przetestowałam.., a seria Sweet Secret zawsze urzeka mnie  swoimi zapachami.

Ogólnie jestem wielkim łasuchem więc może i dlatego lubię słodkie zapachy. A już zwłaszcza zimą.. :)









FARMONA, SWEET SECRET- KAWOWY ŻEL PEELINGUJĄCY DO MYCIA CIAŁA
SŁODKIE CAPPUCCINO I TIRAMISU

Wyjątkowy kosmetyk o pobudzającym zapachu kawowego deseru został stworzony dla osób, które cenią produkty naturalne i lubią rozkoszować się chwilami przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura doskonale myje i wygładza skórę, nie powodując jej wysuszenia, a drobinki ścierające usuwają martwe komórki naskórka poprawiając mikrokrążenie i dotlenienie skóry. 



Poręczne opakowanie, które łatwo się otwiera. 
Pojemność: 225 ml
Cena: ok 12-13zł

Kiedy chcę powąchać produkt prosto z butelki czuję lekko chemiczny zapach. W momencie kiedy nakładam go na skórę już go nie wyczuwam. 
Czuję natomiast aromat kawy plus jakiegoś słodkiego ciasteczka.

Żelowa konsystencja, w której są zatopione zmielone ziarenka kawy. Nie jest to typowy ścierak, a jedynie żel peelingujący z czego bardzo się ciesze, ponieważ wystrzegam się przed mocnymi peelingami.
Żel nakładam na zwilżoną skórę  i rozprowadzam kulistymi ruchami (jak zaleca producent) wykonując przy tym masaż, który poprawia mikrokrążenie skóry.

Skóra jest czysta, gładka.










FARMONA, SWEET SECRET- KAWOWY SUFLET DO CIAŁA
SŁODKIE CAPPUCINO I TIRAMISU

Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o przyjemnej, delikatnej konsystencji i pobudzającym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z kawy i protein mlecznych, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, pozostawiając długotrwały zapach kawowego deseru. Regularne stosowanie daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura rewitalizuje, ujędrnia i wygładza skórę oraz wspomaga redukcję cellulitu, a wyjątkowo kuszący aromat kawy pobudza i dodaje energii, zapewniając doskonały nastrój.



Produkt zamknięty w plastikowym, zakręcanym słoiczku. 
Pojemność: 225 ml  
Cena: ok 13-15zł

Słodki zapach, który kojarzy mi się z zapachem kawiarni, pysznego cappuccino i apetycznego ciasta. 
Półtłusta konsystencja. Suflet dobrze się rozprowadza, nie marze, szybko się wchłania, pozostawiając na skórze otulający film, jak i oczywiście piękny zapach, który długo się utrzymuje.
Dobrze pielęgnuje i nawilża.
Idealny nawilżacz na zimowe wieczory.





Producent pisze, że kosmetyki z serii Sweet Secret rozpieszczają zmysły i ciało - zgadzam się z tym w 100%, a Wy? :)


46 komentarzy:

  1. cudowne! uwielbiam zapachy kawowe :D

    OdpowiedzUsuń
  2. mam i uwielbiam! jestem oczarowana tymi kosmetykami. :) zapach jest obłedny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi ten kawowy zapach odpowiada - udał się Farmonie, bez dwóch zdań :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zapachy tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kawy nie piję, ale za to uwielbiam jej aromat a w połączeniu z tiramisu musi pachnieć bosko, chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. muszą cudnie pachnieć :) ja ich nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialne!
    Coś czuję, że się na nie skuszę przy następnych zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co prawda nie miałam kosmetyków z tej firmy, jednak ich zapach musi być nieziemski :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam jakiś problem z kawowym zapachem w kosmetykach...toleruję tylko w peelingu,reszta jakoś mnie trzącha,niej mniej ten mnie pociąga,ale...chciałabym wcześniej powąchać,a "nima gdzie" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS:też tak trzeszczy fajnie Twoja butelka,bo ja mam kokos i migdał i podoba mi się jak tak "potrzeszczuje" w łapie:)hihi (coś ze mną nie tak,chyba z nadmiaru nauki) :(

      Usuń
  10. Wczoraj otworzyłam mus i powąchałam - nieprzyzwoicie piękny zapach!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, nie lubię zapachu kawy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapach musi być rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. oj tak ich zapachy są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam ten zapach,jest przyjemny i nieprzesłodzony:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam zestaw szarlotkowy Farmony i bardzo go lubię:) Tego nie wąchałam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawiła mnie właśnie konsystencja peelingu.. Widzę że zostanę jednak przy Perfectcie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. wachalam ta serie, jest cudowna!!! ah ja akurat wybralam szarlotkowa, ale teraz bede kusic sie na ta :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam ten żel peelingujący i jestem zachwycona zapachem- muszę schować żeby mąż mi nie podbierał :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam takie zapachy :) Miałam kiedyś nawet jakieś kosmetyki z tej firmy - masło zdaje się czekoladowe i jakieś jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kuszą mnie te serie z Farmony ale jakoś nie po drodze mi z nimi ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tej wersji jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię serię szarlotkową, choć peeling z tej serii, to niezły zdzierak :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam wersję czekoladową masła ale nie polubiłam jej bo brudziła ubrania :/

    OdpowiedzUsuń
  23. mam ten żel peelingujący i używam go jako peeling do ciała po jego umyciu - również spisuje się dobrze :) i oczywiście - pachnie cudownie i przyprawia mnie o pełnię energii :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja zawsze jak się myję takimi pysznościami to zaraz musze wypić kawe, albo zjesc czekoladkę :))))
    nie tylko skórę "pieszczą" ale i kubki smakowe!

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubię kawowe aromaty :-) Farmonę też lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. strasznie lubię tą serię i zapach kawy również:)

    OdpowiedzUsuń
  27. ooooj, chetnie bym wyprobowala :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Kupno tych kosmetyków obiecuję sobie od dawna :P Jak zużyję chociaż część tego co mam to kupię coś z Farmony. Choćby dla samych zapachów.

    OdpowiedzUsuń
  29. Przydałby mi się jakiś delikatny zdzierak, bo ten z AA Eco dokańcza żywota. Ale musiałabym sięgnąć po inną wersję zapachową, ponieważ nie lubię kawy;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie do końca odpowiada mi zapach kawy, bo jej ogólnie nie lubię i nie piję, ale ponoć bardzo dobrze robią na rozstępy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj tak, lubię takie słodkie zapachy do kąpieli. Mmm bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jeżeli coś pięknie pachnie to już wielki plus! A jeśli dodatkowo zapach utrzymuje się na ciele przez dłuższy czas to jestem w niebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam czekoladowe maslo do ciala z Farmony, pachnie mocno, slodko, natretnie. Nie podobaja mi sie skladniki tych kosmetykow.
    Wachalam kawowa serje w sklepie, wydalo sie ze jest ok, moze kiedys sprobuje.
    P.S. zgjecia sa bardzo ladne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam wersję słodki kokos i banan :)

    OdpowiedzUsuń
  35. uwielbiam słodkie zapachy dlatego jakiś czas temu skusiłam się na masło z tej firmy jednak w wersji zapachowej czekolada i pistacja. niestety, po pewnym czasie ten zapach mnie męczył... dlatego pewnie innej wersji nie kupię choć kuszą... :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Generalnie rzadko piję kawę, ale uwielbiam jej zapach w kosmetykach!
    http://i-am-diamonds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. oj,już sobie wyobrażam jaki to ładny zapach..
    ps: obserwuję+zapraszam do siebie,nowa notka:*

    OdpowiedzUsuń
  38. To fakt Farmona serwuje Nam fantastyczne doznania . Dużo bardziej wolę żele, czy też żele peelingujące niż ich masła. Mają one co prawda zbawienne działanie na skórę, ale mnie jakoś szybko męczą tak intensywne zapachy.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...