MARION, ODŻYWKA DO WŁOSÓW DIAMENTOWY BLASK
Wyjątkowo lekka odżywka zapewnia głębokie nawilżenie oraz łatwe rozczesywanie włosów, pozostawiając na włosach diamentowy blask.
Ceramidy- wzmacniają odporność włosów na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych, nadają elastyczność i przywracają włosom połysk.
Kolagen- uelastycznia, nawilża, regeneruje, zwiększa sprężystość i zapobiega utracie wilgoci.
CENA
Ok 6zł/ 250ml
OPAKOWANIE/APLIKATOR
Prosta buteleczka w niebieskiej kolorystyce. Dobrze się ją trzyma w rękach podczas mycia włosów.
Posiada dość mały otwór, z którego wydobywa się produkt.
KONSYSTENCJA/ZAPACH
Mimo małego otwory, nie ma problemu z wydobyciem odżywki, nawet jak jest jej mało w opakowaniu.
Odżywka jest biała, lekka, kremowa.
Zapach do końca mi nie odpowiada. Kojarzy mi się z zapachami u fryzjera ;)
APLIKACJA/DZIAŁANIE/EFEKTY
Odżywkę testowałam przez miesiąc codziennie na dwa sposoby.
1. SPOSÓB UŻYCIA: na umyte włosy nakładałam odżywkę i spłukałam letnią wodą.
Dobrze się ją nakłada, dobrze się spłukuje. Nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów. Włosy się dobrze po niej rozczesywały, ich kondycja była dobra od mycia do mycia.
2. SPOSÓB UŻYCIA : Ten sposób często stosowałam przy normalnym myciu włosów, jak i przy zmywaniu olejów. Na włosy miałam nałożony olej/olejek i trzymałam go ok 2godzin albo przez noc. Następnie odżywką myłam włosy na całej długości (nie myłam odżywką skóry głowy), następnie spłukiwałam. Myłam skalp szamponem. Spłukiwałam. Nakładałam odżywkę na włosy. Spłukiwałam. Nie wiem czy ta technika jest prawidłowa, jednak sprawdziła się u mnie idealnie. Włosy były świetnie oczyszczone, świeże, miękkie oraz łatwe w rozczesywaniu.
+ cena
+ łatwa aplikacja
+ włosy przyjemne w dotyku, miękkie
+łatwe rozczesywanie
- brak efektu blasku
- krótkotrwałe efekty: od mycia do mycia
PODSUMOWANIE
Gdybym miała ocenić tą odżywkę w skali od 1 do 6 dałabym jej 4.
Nie ideał, ale nie bubel. Mająca plusy jak i minusy.
Nie znam się na składach, ale nie zauważyłam żeby miała SLS.
Jeśli chodzi o brak efektu blasku to muszę podkreślić, że przy blond włosach ciężko jest żeby lśniły tak jak np u brunetki.
* Produkt testowałam w ramach współpracy z portalem Uroda i Zdrowie
masz bardzo ładny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńMi tez sie podobaja jej wloski<3
Usuńmi też się podoba, choć nie jest on dla mnie. :)
UsuńDzięki.. :)
Usuńwizualnie to opakowanie przypomina Nivea Dimond Gloss
OdpowiedzUsuńTo samo mi przyszło na myśl
UsuńCiekawe czy na ciemnych kudełkach byłoby widac blask?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia.. ;)
UsuńNo właśnie, ciekawe czy na czarnych by był połysk:)
OdpowiedzUsuńsliczne masz włosy<3
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńładne masz te włosy, nawet jeśli odżywka nie daje widocznego blasku ;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio cały czas używam odżywek, ale nie widzę różnicy żadnej :(
OdpowiedzUsuńA jakie masz problemy z włosami? :) Blogi to kopalnia wiedzy, a jeśli chodzi o włosy to polecam Ci przeczytanie bloga http://anwena.blogspot.com/ :)
UsuńFajny odcień blondu. ;)
OdpowiedzUsuńA odżywkę można wypróbować. ;)
hmm...może kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńwpadnij na konkurs
Nie miałam nigdy żadnego produktu z tej firmy,na ten szampon bym się nie skusiła.
OdpowiedzUsuńZ tym, że to nie jest szampon, to odżywka :)
Usuńwyglada fajnie, ciekawe jak wlasnie ze skladem...
OdpowiedzUsuńciekawe gdzie można kupić tą odżywkę, pewnie w jakiś małych drogeriach:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kosmetyki tej marki są słabo dostepne..
Usuńmoje ulubione szampony to timotei - są rewelacyjne !
OdpowiedzUsuńodżywka odżywką, ale włosy to ty masz przecudowne !:)
OdpowiedzUsuńJak włosy miłe w dotyku,to może wypróbuję:))
OdpowiedzUsuńja jednak wolę mocne maski, które nakładam co mycie w mniejszej ilości. zwykle mają więcej odżywczych składników :)
OdpowiedzUsuńDo mnie kosmetyki mające nadać "DIAMENTOWY blask" nie przemawiają, bo zazwyczaj niemiłosiernie obciążają mi włosy..
OdpowiedzUsuńwszystkie kosmetyki nadające blask niestety nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńchyba się nei skuszę.
OdpowiedzUsuńOstatnio z zachwytem podchodzę do garniera czysty blask, włosy lśnią się po nim pięknie. Jedyny minus, przy spłukiwaniu mogą się plątać.
opakowanie przypomina inną słynną odżywkę ;)
OdpowiedzUsuńlubię Marion jak spotkam może się skuszę :)
zazdroszczę Ci włosów strasznie :)! zapuszczasz je długo ?
OdpowiedzUsuńFaktycznie, na blond włosach trudno o ładny blask :/
OdpowiedzUsuńkojarzę tę firmę tylko z maską rozgrzewającą do włosów i termoochroną.
OdpowiedzUsuńwłosy naprawdę masz świetne, ciężko uwierzyć, że są tak proste z natury, czego zazdroszczę.
kiedyś widziałam tą odżywkę w Netto, chciałam brać, ale mam takie zapasy, że czas je zużyć :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, może przy ciemnych byłoby lepiej ;) Ale i tak bym się chętnie zamieniła kolorami, bo Twoje włosy są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńInteresująca, postaram się w nią zaopatrzyć w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńbardzo podobne do nivea diamond gloss :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo łądne wlsoy:)
OdpowiedzUsuńCena zachęca, zwłaszcza, że nie specjalnie oczekuję od odżywki cudów:)
OdpowiedzUsuńjakos odstrasza mnie samo opakowanie produktu... ;) nie podoba mi sie ta szata graficzna, jest taka nieco prymitywna
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie podałaś składu ;) nigdy nie spotkałam się z tą odżywką ;)
OdpowiedzUsuńSLS to substancja myjąca, więc nie ma jej żadna odżywka :) podejrzewam, że ta ma sylikony.
OdpowiedzUsuńA mi się tam podoba strasznie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńJakie masz ładne włoski, kochana! :) Ciekawy produkt, ciekawe czy u mnie byłby ten efekt blasku!
OdpowiedzUsuńja tam paszteta tu nie widze tylko fajna babke!!! super blog
OdpowiedzUsuń