WIBO, RÓŻ Z JEDWABIEM I WITAMINĄ E
Nadaje jedwabistą gładkość. Formuła bogata w witaminę E, dzięki czemu cera jest odpowiednio nawilżona. Łatwy w użyciu, nie pozostawia smug. Modeluje kształt twarzy.
Skład: Talc, Mica, Serica, Magnesium Stearate, Bismuth Oxychloride, Mica and Titanium Dioxyde, Octyldodecanol, Ethylhexyl Stearate, Sorbition Sesquioleate, Paraffinum, Liquidum, Hydrolyzed Silk, Maltodextrin, Tocopheryl Acetate, Propylparaben,[+/-] CI 15850, CI 77491, CI16035, CI 77007, CI 45430, CI 77492 and CI 77491 and CI 77499, Mica and Titanium Dioxide, Iron Oxides and Mica and Titanium Dioxide.
Cena: ok 9 zł
Pojemność: 6,5 g
O różach Wibo słyszałam wiele dobrego, ale stosunkowo późno zdecydowałam się na zakup jednego z nich.
Dostępne są w plastikowych opakowaniach, dołączony też został aplikator w formie pędzelka- od razu mówię, że nawet nie próbowałam nim aplikować produktu, ponieważ na pierwszy rzut oka wydawał mi się beznadziejny.
Opakowanie samo w sobie takie zwykłe, klasyczne. Natomiast muszę przyznać, że wytrzymałe. Parę razy produkt spadł mi na podłogę i nadal żyje :)
Mój wybór padł na róż w odcieniu 11. Paleta jest dosyć różnorodna i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Kolor w opakowaniu mógłby się wydawać nie co ceglasty, ale kiedy spojrzycie na poniższe zdjęcie zobaczycie jaki świetny ma odcień. Brzoskwinia z satynowym połyskiem, przy czym na buzi nie ma mowy o żadnym blasku. Podchodzi chyba bardziej pod bronzer niż róż.
Tonacja ciepła.
Dobrze napigmentowany, świetna konsystencja (nie za twarda ani nie za miękka) bezproblemowo nakłada się na twarz.
Jest to produkt z tych bezpiecznych, który poleciłabym zwłaszcza osobom początkującym czy nie umiejącym posługiwać się różami. Nałożony w małej ilości nie zrobi krzywdy, a da delikatny efekt i wygląda naturalnie.
Nie robi plam, ładnie się stapia z pudrem.
Duża wydajność. Utrzymuje się cały dzień, ale czytałam, że zdania w tej kwestii są podzielone. Być może zależy to od odcienia.
Nie zapycha, nie wysusza. Ale w jego właściwości pielęgnacyjne mocno wątpię.
Polubiłam go bardzo i z pewnością skuszę się na jakiś inny odcień. Jak myślicie jaki kolor pasowałby mi?
świetny kolor, ładnie się prezentuje na policzkach :)
OdpowiedzUsuńDokładnie !
UsuńNigdy nie używałam różu :)) Wydaje mi się,że jakiś ładny,jasny róż? Tak myślę że pasowałby Ci :))
OdpowiedzUsuńJa mam szóstkę i bardzo go lubię, jest równie delikatny :) Pięknie wyglądasz ! :)
OdpowiedzUsuńRóż wygląda ślicznie :) Na plus jest to że nie robi plam i jest wydajny :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę na ten róż Wibo, tylko wciąż boję się go kupić w obawie o tandetę. Widzę jednak, że zupełnie niepotrzebnie :) Pasowałby Tobie chłodny róż:)
OdpowiedzUsuńW opakowaniu wygląda mało zachęcająco, ale na twarzy pięknie. Pasowałby mi taki odcień :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na twarzy :) I te Twoje firany na pierwszym planie... Marzenie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna Bourjois :)
Miałam 2 róże z tej serii :) Jeden nadal żyje, drugi umieściłam w denku bo już stary :)
OdpowiedzUsuńale śliczny! kiedyś miałam róż z tej serii - nr 6, ładny łososiowo-koralowy odcień. Niestety strasznie mi stwardniał, ale zastąpiłam go różem z Essence nr 50 bodajże, są prawie identyczne.
OdpowiedzUsuńjakoś według mnie kolor kompletnie nie pasuje do Twojego typu urody, choć sam w sobie jest ładny
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem wyglądasz w nim bardzo świeżo. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
kolorowaradosc.blogspot.com
Lubię róże, które pozwalają budować kolor i efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńJesteś taka śliczna, że każdy odcień będzie Ci pasował. :) Mam podobny odcień z Lovely i daje niemal identyczny efekt. :)
OdpowiedzUsuńMam ten róż i bardzo go lubię, choć ostatnio leży zapomniany. :)
OdpowiedzUsuńBardzo naturalny kolorek, coś w moim guście :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńKolorek nadaje bardzo fajny naturalny look :)
OdpowiedzUsuńŁadny naturalny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuję, na twarzy szczególnie :)
OdpowiedzUsuńŁadny ma kolor :))
OdpowiedzUsuńPrzyjemne sa te roze Wibo :)
OdpowiedzUsuńRóż ma naprawdę ładny kolor :) . Ja bardzo lubie produkty z wibo są naprawdę fajne :)
OdpowiedzUsuńświetny!faktycznie nie zapycha i dobrze się rozprowadza na buzi :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ten roz, przepieknie wyglada na twarzy z atak niewielkie pieniadze :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy, szczegóły na moim blogu! :)
OdpowiedzUsuńSuper jest ten cień, mam taki sam! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień! Jak tylko znajdę go w Rossmannie bądź jakiejś drogerii to na pewno go kupię! <3
OdpowiedzUsuńMasz piękny odcień blondu :)
Śliczny róż :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że korzystnie wygląda na Twojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńW niskiej cenie, a efekt świetny - na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja bardzo pasuje ci ten róż <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie martynkasardynka.blogspot.com
pasuje Ci ten kolorek ;)
OdpowiedzUsuńskusiłam się na ten róż, ale w innym odcieniu i jestem zadowolona!
OdpowiedzUsuńRóż wygląda bardzo ciekawie. Kto wie, może i ja się skuszę na jego zakup
OdpowiedzUsuń