1. Powiedzcie mi po co, co jakiś czas kupuję nowe lakiery w mlecznych tonacjach, a i tak zawsze (zawsze!) wracam potulnie do lakieru wybielającego Inglot..? :)
Oczywiście efekt po Sensique French Manicure, jak i Miss Sporty 010 nie usatysfakcjonował mnie.
2. Kilka nowości kosmetycznych. Podkład Kobo już kiedyś miałam. Używanie go ułatwi mi teraz Duraline z Inglota. Nie mogło zabraknąć cienia do powiek w jasnym kolorze. Bardzo spodobał mi się kolor różu z My Secret.
3. Przełamuję się do innych odcieni na ustach niż typowe nude (po raz setny chyba). Pomadka Maybelline Baby Lips (pink punch) jest genialna! Koniecznie muszę wypróbować inne kolory. Dotychczas nie przepadałam za kosmetykami w takiej formie, ale zobaczyłam efekt na jakimś blogu i postanowiłam, że muszę ją mieć.
Błyszczyk My Secret daje bardzo fajny efekt na ustach. Jest to taka pomadka w płynie.
4. Lubię takie koronkowe wstawki po bokach ubrań. Fajnie modelują sylwetkę.
5. Już dawno nie miałam żadnych wiszących kolczyków. Te są z Pepco i kosztowały jakieś 5 zł po przecenie.
6. Hibbi Bang Bang- uwielbiam cukier strzelający w słodyczach.
7. Dosyć szybko przeczytałam ponad 700 stron książki Elżbiety Cherezińskiej (uroki leżenia w łóżku). Podobała się i szkoda, że już się skończyła :)
Mało tych zdjęć, jak na post Photomix, ale w styczniu nie miałam zbyt wielu okazji do fotografowania.
Brakowało mi tego bardzo i mam nadzieję, że w lutym nadrobię (również robienie zdjęć na bloga).
Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podobają Ci się :)
UsuńTe kolczyki są świetne, sama nie przepadam za wiszącymi jednak te mają w sobie to coś ;))
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo myślę. Również nie przepadam za wiszącymi kolczykami, do tego były tanie jak barszcz, ale mają coś w sobie :)
UsuńJestem ciekawa jak wygląda ten błyszczyk na ustach. A kolczyki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie post o błyszczyku, w którym pokażę jak wygląda na ustach.
UsuńPiękne kolczyki, nie mogę się napatrzec
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńkolczyki świetnie.
OdpowiedzUsuńTen kobo mnie interesuje:)
Śliczne kolczyki i sukienka! Książkę też chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuń"Hibibosy" Bang Bang są pyszne :D
OdpowiedzUsuńMam Baby Lips i błyszczyk My Secret (a nawet dwa;). Oba kosmetyki bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolczyki :) Eleganckie. Czasami taka tania biżuteria potrafi wyglądać efektownie :-)
OdpowiedzUsuńPodobne kolczyki kupiłam niedawno :D
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest coś takiego, jak wybielający lakier z Inglota, muszę się mu bliżej to przyjrzeć, bo moja płytka bardzo łatwo ulega widocznemu zażółceniu i gdy zdarza mi się nie pomalować paznokci, to nie wygląda to estetycznie.
OdpowiedzUsuńOn "tylko" optycznie wybiela płytkę. Natomiast daje niesamowity efekt, który bardzo mi się podoba.
UsuńPisałam o nim tutaj:
http://mallene.blogspot.com/2012/02/czy-lakiery-inglot-pogorszyy-sie.html
http://mallene.blogspot.com/2013/03/killys-wzmacniajacy-zel-z-wapniem-do.html
http://mallene.blogspot.com/2013/09/jak-robie-french-manicure-lakiery.html
Dzięki za linki, wszystkie bardzo przydatne dla mnie informacje są w nich zawarte :) Nigdy nie potrafiłam robić frencha, ani w inny sposób nadać moim paznokciom takiego pięknego naturalnego efektu. Bardzo mnie ciekawi ten lakier Inglota, ale też ten Killys dający efekt żelowych paznokci. Oba trafiają na moją listę. Dzięki! :)
UsuńNie ma za co :)
UsuńŁadna sukienka :) z targu? :P
OdpowiedzUsuńNie :) Ale podobna do tej zielonej no nie? :)
UsuńOj tak, śliczna jest :)
Usuńu mnie lakier miss sporty również się nie spisał,potrzeba kilku warstw aby uzyskać w miare ciekawy efekt
OdpowiedzUsuńCzęsto bywam w Pepco, ale tych kolczyków nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńWszyscy chwalą te pomadki Baby Lips, a mi jakoś nie przypadła do gustu. Mama ten sam kolor, co Ty i jakoś nie podobam się sobie z nim na ustach :D zdecydowanie lepiej wyglądam w czerwieni lub fuksji :D Te bogate kolczyki mają być bardzo modne na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńPiękne m kolczyki <3
OdpowiedzUsuńMnie u innych podobają się wiszące kolczyki, sama nie umiem i nie lubię takich nosić - od lat królują u mnie wkrętki :) za to nie znoszę nie mieć kolczyków, praktycznie ich nie ściągam :))
OdpowiedzUsuńCień do powiek na zdjęciu to jakiej jest firmy???bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńCień do powiek firmy Sensique Velvet Touch, nr 117.
UsuńMam tę pomadkę i jest całkiem niezła. Ja jednak lubię bardziej długotrwałe szminki
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolczyki ;) Kiedyś miałam manie i kupowałam notorycznie kolczyki, na szczęście się z tego wyleczyłam :P
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam że te pomadki Maybelline Baby Lips to jakiś bubel, ale widze w blogosferze że jest na nie szał i szczegółnie na ten odcień, więc chyba musi być coś w nich być. Może na następnych zakupach zainwestuje w to maleństwo :)
OdpowiedzUsuńŁadne te kolczyki!
OdpowiedzUsuń