niedziela, 2 lutego 2014

GARNIER- REGENERUJĄCE MLECZKO DO CIAŁA Z SYROPEM Z KLONU


"Intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry"- to coś dla mnie, ponieważ raz, że takową skórę posiadam, a dwa- jestem wielką fanką nawilżania.

Właściwie to nie miałam okazji wcześniej testować mleczek/balsamów do ciała tej firmy, natomiast moja siostra bardzo sobie je chwali.








GARNIER, REGENERUJĄCE MLECZKO DO CIAŁA Z SYROPEM Z KLONU

Mleczko głęboko odbudowuje skórę, nawet najbardziej podrażnione i wysuszone miejsca. Jego kanadyjska formuła z syropem z klonu błyskawicznie się wchłania, aby łagodzić uczucie szczypania i podrażnienia. Skóra  jest zregenerowana i odzyskuje swój dawny komfort na 24 godziny. 



Pojemność: 250 ml 
Cena: ok 12 zł




Produkt zamknięty w ładnym opakowaniu, dozuje odpowiednią ilość produktu, ale ciężko wybrać go do końca.

Konsystencja jak dla mnie jest lekka, dobrze się rozsmarowuje,  szybko się wchłania i pozostawia na skórze delikatny, otulający film (nie mylić z tłustą warstwą), który nie lepi się.

Mleczko do ciała Garnier przyjemnie pachnie, zapach utrzymuje się na skórze przez jakiś czas.




Bezpośrednio po aplikacji produkt daje uczucie nawilżenia i ukojenia suchej skóry.
Lubię go za łatwość i szybkość w aplikacji oraz za to, że skóra jest miękka i gładka w dotyku.

Niestety w moim przypadku jest to krótkotrwały efekt (od aplikacji do aplikacji, a bywały dni kiedy po wieczornej aplikacji rano nie było śladu nawilżenia).


 Ja preferuję treściwsze konsystencje i mocniejsze działanie, zwłaszcza teraz w okresie zimowym.
Nasuwa więc mi się wniosek, że osoby mało wymagające będą zadowolone z tego mleczka, ale czytałam na wizażu, że mleczko sprawdziło się nawet u osób z bardzo przesuszoną skórą, więc nie ma reguły.

Balsam do ciała jest bardzo wydajny. Wystarczy mała ilość, aby rozsmarować go na całym ciele. Duży plus za dostępność.




Jestem ciekawa jakich produktów używacie do nawilżania skóry i które możecie polecić :)


36 komentarzy:

  1. Jeszcze go nie miałam, ale pewnie kupię za jakiś czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię ten balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałam nad tym mleczkiem, ale skoro nawilżenie dość krótko się utrzymuje, to może najpierw wypróbuję balsam Isana Urea 10%, który podobno też jest bardzo dobry. Jeśli nie próbowałaś, to może warto? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie próbowałam, ale uwielbiam krem do rąk z tej serii :)

      Usuń
  4. U mnie bardzo dobrze się sprawdził. Z balsamów drogeryjnych najlepiej się u mnie sprawdza Neutrogena i zaraz po niej ten balsam. Gdy moja skóra po przyjeździe do Niemiec była mocno przesuszona to szybko ją ogarnął, a już po pierwszym użyciu przyniósł "ulgę" :) chociaż też wolę treściwsze produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedyś go używałam i w zimie sprawdza się bardzo dobrzem latem mam wrażenie, że skóra jest zbyt natłuszczona..

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobry produkt, często zabierałam go ze sobą na wakacje, świetnie nawilżał skórę po całym dniu słońcu .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że u mnie to mleczko bardziej się sprawdzi właśnie w sezonie letnim :)

      Usuń
  7. Używałam balsam do ciała z syropem klonu, ale taki z Biedronki fajnie działał.. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie to mleczko jest za mało treściwe i zbyt wodniste.

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie miałam tego balsamu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tej serii rewelacyjny jest krem do rąk...

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dobry, sprawdzony, drogeryjny balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uzywalam i to kilka opakowan:) Tyle ze ja lubie przesadzac i zawsze bardzo duzo na siebie nakladalam az sie potem moj chlopak pytal czy mi tluszcz przez skore wychodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tego balsamu nie miałam ale mogę polecić Nivea do bardzo suchej skóry, ja go uwielbiam bo super natłuszcza i co jest dla mnie ważne to szybko się wchłania:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na baaardzo suchą skórę idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy go jeszcze nie miałam jednak w szufladzie czeka zapas na cały rok więc prędko nie sięgnę po nic nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam z tej serii krem do stóp. Fajny zapach ale już efekt krótkotrwały, od aplikacji do aplikacji. Szału nie robi i niestety ponownie nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię tą serię i mleczko, i krem do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Używałam go dawno, dawno temu i bardzo go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo go lubię, co jakiś czas wracam do niego gdy mam już dosyć testowania nowych rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś go używałam. Nadawał się świetnie do balsamowania nóg po goleniu :) ładnie koił podrażnienia. Mieli kiedys też taki w pudełku z wyciągiem z pestek czereśni czy coś. Uwielbiałam jego zapach. A teraz skórę ratuję tylko i wyłącznie La Roche Possay Lipikar Baume AP. Śmierdzi i jest drogi. Ale działa. Czasem to jedna aplikacja daje mi spokój na dwa dni. I jak ktoś ma tak suchą skórę jak ja - gdy swędzi i ma się wrażenie, że przy nachylaniu pęknie - to jest ideał. Warto wziąć próbkę w aptece i wypróbować. Używa go także mój roczniak alergik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że balsam, o którym piszesz jest faktycznie rewelacyjny :)

      Usuń
  21. Raczej nie skuszę się na ten balsam, ponieważ obecnie moja skóra potrzebuje treściwych produktów, które dostarczą jej solidną porcję nawilżenia:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja skóra jest dość kapryśna, są momenty czasu, podczas których jest bardzo sucha. Dobre kilka lat temu używałam namiętnie tego balsamu. Zgodzę się jednak, co do krótkotrwałego efektu. Na początku wydawało mi się, że to świetnie działający produkt, jednak za którąś zkolei butelką, zauważyłam, że skóra jest coraz bardziej sucha, zamiast coraz bardziej nawilżona. Balsam działał doraźnie, natłuszczając skórę i sprawiając wrażenie, że odpowiednio ją pielęgnuje. Zdecydowanie już do niego nie wrócę.
    Od siebie mogę polecić Flos Lek, Masło do ciała, Joanna, Masło do ciała wanilia, Palmer's klasyczny kakaowy balsam. To one przychodzą mi na myśl tak z marszu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bądź co bądź dużo osób chwali to mleczko z Garniera. Moja siostra używa balsamów tej firmy i nie narzeka na krótkotrwały efekt. Wszystko zależy od potrzeb naszej skóry :)
      Bardzo kusi mnie jakiś balsam z firmy Palmers, muszę wreszcie coś przetestować :)

      Usuń
    2. Na pewno wszystko zależy produkt od tego, jak wymagającą mamy skórę i jakie są jej potrzeby, ale także jak sami oceniamy wpływ danego kosmetyku na skórę. Ja widzę u siebie często różne efekty - niektóre produkty dobrze nawilżają, ale inne do tego sprawiają, że skóra staje się idealnie gładka, miękka, piękna :)

      Usuń
  23. Wypróbuj Fa. Bardzo lekki, może trochę wodnisty, ale przez to szybko sie wchłania i nie zostawia filmu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Opakowanie produktu jest strasznie wkurzajace

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja na ogół używam maseł a nie balsamów.
    Kiedyś używałam tego balsamu i byłam średnio zadowolona :P

    OdpowiedzUsuń
  26. jakiś czas temu miałam mleczko w zielonym opakowaniu i też jak posmarowałam się wieczorem to rano miałam uczucie nienawilżonego ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam go mam i czeka na swoją kolej, póki co używam po goleniu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Słyszałam, że bardzo dobrze nawilża ten Garniej w wersji Oliwy z Oliwek

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...