Nie mogłam się doczekać kiedy zrecenzuję Wam to cudo :)
Tak jak pisałam w notce o zakupach kosmetycznych- już dawno kosmetyk nie zaskoczył mnie aż tak pozytywnie.
A wszystko dzięki http://biustys.blogspot.com/2013/05/jak-uzyskac-efekt-opalenizny-w-5-minut.html (swoją drogą bardzo polecam ten blog :))
I na wstępie powiem:
nie jest to samoopalacz
Jest to kosmetyk bardzo podobny do bronzera do twarzy w płynie. Z tym, że po dotknięciu skóry nie zostaje Wam na dłoniach :)
Daje efekt opalonej skóry, nie tworzy smug.
RIMMEL, SUN SHIMMER
KREM KOLORYZUJĄCY DO CIAŁA I TWARZY
Daje natychmiastowy efekt opalenizny. Po użyciu umyj ręce.
Produkt nie zawiera filtrów przeciwsłonecznych.
Recenzowany odcień: light matte
Pojemność: 125 ml
Cena: ok 20 zł
Produkt idealny dla osób o jasnej karnacji, które nie są opalone, a chciałyby aby ich skóra wyglądała jak muśnięta słońcem.
Ja, jak co roku mam problem z tym, że górną partię ciała mam trochę opaloną, a nogi.. jak u córki młynarza :P I szczerze powiedziawszy nie lubię tego, wstydzę się wyjść w spódnicy, sukience.
I własnie do tego celu użyłam SUN SHIMMERA pierwszy raz.
Aplikacja jest banalnie prosta. Rozprowadzasz go jak balsam do ciała. Proponuję tylko robić to dość szybko i zwinnie :) Nie smuży, nie robi plam.
Koniecznie po posmarowaniu umyj ręce.
Nie przeraź się kolorem kremu :)
Krem koloryzujący Rimmel występuje bodajże w kilku odcieniach. Ja wybrałam light matte. Jest chyba jeszcze medium matte oraz seria rozświetlająca z drobinkami.
Efekt
Lewa noga po użyciu bronzera. Prawa naturalny odcień skóry.
Ciężko mi było uchwycić rzeczywisty kolor. Zdjęcia robione w domu kompletnie go nie odzwierciedlały. Natomiast te na balkonie w zależności od słońca czasem wychodziły wręcz pomarańczowe.
Rzeczywisty kolor najbardziej oddaję zdjęcie drugie oraz przedostatnie.
Ciężko mi było uchwycić rzeczywisty kolor. Zdjęcia robione w domu kompletnie go nie odzwierciedlały. Natomiast te na balkonie w zależności od słońca czasem wychodziły wręcz pomarańczowe.
Rzeczywisty kolor najbardziej oddaję zdjęcie drugie oraz przedostatnie.
Efekt utrzymuje się cały dzień.
Sun shimmer zmywa się podczas kąpieli, przy użyciu wody mydła/żelu.
Nie wiem jak się sprawdza przy jasnych ubraniach, ale po zrobieniu zdjęć wyżej ubrałam jeansy i ściągając je wieczorem nie zauważyłam żeby je od wewnątrz pobrudził.
myślę, że to coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńWarto się przekonać :P
UsuńWOW!
OdpowiedzUsuńŚwietny produkt!
A miałam nic a nic nie kupować!!!!
Na tego się chyba jednak skuszę gdy go spotkam!
Niestety "siedząc w blogosferze" ciągle jest się czymś kuszonym ;D
UsuńDaje ładny efekt, nie brudzi ubrań. Pora się skusić ;)
OdpowiedzUsuńWarto!
UsuńPodobny kosmetyk tyle, że z drobinkami rozświetlającymi ma Maybelline. Kupiłam go kilka lat temu, ale potem nigdzie już nie widziałam. Uwielbiam ten kosmetyk i tak się zastanawiałam co zrobię jak mi się skończy. To dobra wiadomość, że Rimmel ma w swojej ofercie coś podobnego :) Jeśli będzie ze zniżką -40% to go dziś kupię :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nigdy w życiu nie zwróciłam na niego uwagi, a przecież zdarzało mi się spędzić więcej czasu przed szafą Rimmel.. :) Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej o nim :)
Usuńjest w promocji za 12,39 :) też kupiłam
UsuńDzięki za info :)
Usuńmuszę dzisiaj go dokładnie obejrzeć;)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten balsam, nigdy o nim nie słyszałam a efekt na zdjęciach bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZ Twojego opisu wywnioskowałam, że ma podobne działanie do rajstop w spray'u, muszę wypróbować to cudo ;)
OdpowiedzUsuńChoć rajstopy w spray znam tylko z relacji innych to również wnioskuję, że krem ma podobne działanie :)
Usuńpatrzałam dzis na niego... i zrezgynowalam :P teraz troszke zaluje
OdpowiedzUsuńFajny bajer :)
OdpowiedzUsuńJa z moją bladością na pewno go wypróbuję :) a miałam teraz w najbliższych dniach kupić sobie rajstopy w spray Sally Hnasen, ale chyba skuszę się na ten krem... Powiem szczerze, że jestem bardzo ciekawa efektu..
OdpowiedzUsuńo kurcze, zachwyciłaś mnie :-)
OdpowiedzUsuńale co jeśli jest gorąco i słońce mocno grzeje w nóżki, to może wtedy przy dotknięciu się rozmazuje, tworzy plamy..
orientujesz się? :))
Powiem Ci, że posmarowałam nim nogi i siedziałam na ławeczce na zewnątrz (było bardzo gorąco), noga na nogę założona. Po jakimś czasie też tak nagle zastanowiłam się czy on się nie rozmaże, bo wiadomo noga o nogę się poci, ale nic takiego się nie stało :)
UsuńGenialnie wygląda :) Jutro idę do Rossmanna, więc jak będzie koniecznie kupię.
OdpowiedzUsuńWow, świetny efekt daje! Muszę go dorwać :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa dla moich bladych nóg, szkoda tylko, że cała kasa poszła na sprawy związane z autem:) ale jeszcze sobie go kupie, mam nadzieję :)
OdpowiedzUsuńBoże toż to mój kosmetyczny święty grall! :D Ile kosztuje to cudo?!
OdpowiedzUsuńOk 20 zł, ale nie wiem czy przypadkiem nie załapie się na promocję w Rossmannie -40% bo stoi w szafie z kolorówką Rimmel.
UsuńRewelacja! Kupie go jak skonczę swój z Dove :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek daje!
OdpowiedzUsuńCiekawe, muszę o nim pamiętać na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńNiestety ten kosmetyk podrażnia mi skórę :( wolę rajstopy w sprayu Sally Hansen
OdpowiedzUsuńwow co za efekt :)
OdpowiedzUsuńojej jutro wracam po niego do Rossmana :P
OdpowiedzUsuńkurcze szkoda że nie usłyszałam o nim wcześniej, bo dzisiaj byłam w rossmannie :P jutro trzeba będzie się po niego wybrać.
OdpowiedzUsuńNiezły jest :D
OdpowiedzUsuńJak co roku mam ten sam problem z białymi nogami. Chyba się nad nim zastanowię. :-)
OdpowiedzUsuńJutro koniecznie muszę się zaopatrzyć w ten krem!!:) Idealne rozwazanie, jak nie mam się kiedy opalać a później chcę założyć sukienkę czy spodenki na imprezę;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czegoś takie mi teraz trzeba:)
OdpowiedzUsuńAle super efekt na nogach!! Mam jasną skórę, nie lubię solarium- to jest coś dla mnie. :D
OdpowiedzUsuńEfekt zabójczy i takie tanie 20zł :O
Miałam coś takiego z Diora parę lat tamu,, ale cena była tak odstraszająca, że nigdy do tego nie wróciłam.
Zdecydowanie widać różnicę :)
OdpowiedzUsuńGenialna sprawa! Chyba w niego zainwestuję :)
OdpowiedzUsuńefekt super, idealne rozwiązanie na jakieś większe wyjście :)
OdpowiedzUsuńoj widać różnicę :)
OdpowiedzUsuńznaleźć dobrze kryjący biały lakier graniczy z cudem :)
podoba mi się efekt...a zapach???
OdpowiedzUsuńZapach bardzo przyjemny :)
UsuńDaje efekt jak rajstopy z sally hansen a kosztuje polowe mniej - musze to miec
OdpowiedzUsuńNo i masz. Byłam dziś i nie kupiłam :/ No trudno, pójdę znowu :D
OdpowiedzUsuńMialam go w zeszlym roku i daje cudowny efekt przy niskiej cenie:) Do momentu az nie przyjda mega upaly wtedy doslownie splywa z nog, tak samo jak w przypadku chocby delikatnego letniego deszczyku. Wyglada to po prostu strasznie. O wiele lepiej trzymaja sie na skorze rajstopy w sprayu garniera lub bronzer inglot.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i naturalny efekt... Chociaż się boję takich kosmetyków ;c ale bardzo kusi, żeby spróbować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
faktycznie świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że pozostaje kolor na dłużej:/
OdpowiedzUsuńmnie denerwuje to że się lepi!
OdpowiedzUsuńMnie takie produkty nie kuszą.
OdpowiedzUsuńsuper ! ja od dwóch lat czaiłam się na Sally Hansen rajstopy w sprayu, ale cena odstraszała (55 zł) a wczoraj w Rossmanie kupiłam za -40 % :)) mam nadzieję, że się sprawdzi, może następnym razem spróbuję też tańszej opcji z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńPodkreśliłaś że nie jest on samoopalaczem, czyli nie śmierdzi jak każdy z nich ?
OdpowiedzUsuńTeż mam ten problem, nogi mam białe aż wstyd wyjść, może się skusze ale nienawidzę tego zapachu samoopalaczy
Daje efekt wow, jednak ja jestem chyba dziwna i lubię moje blade nogi :P
OdpowiedzUsuńWczoraj udało mi się go dorwać w jednym z Rossmanów :) W weekend pierwsze testy :D Mam nadzieję, że tym razem obędzie się bez plam.
OdpowiedzUsuńmuszę go gdzieś znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńKurcze ale Ty masz nogi brązowe :D:D:D kusisz kusisz :D
OdpowiedzUsuńKupiłam go po Twoim poście jak była promocja w Rossmannie -40% i nie żałuję. Sprawdza się świetnie na mojej bladej skórze :]
OdpowiedzUsuń