czwartek, 22 listopada 2012

Niekosmetycznie..


Wydawać by się mogło, że będąc drugi tydzień na L4 (Jula chora) będę mieć więcej wolnego czasu. 
Racja.. tylko mi się wydawało.. 

Oszczędzę Wam relacji z tego co się działo przez ostatni czas oraz tłumaczenia dlaczego zaniedbuję bloga. 



Naszło mnie ostatnio na naleśniki z jogurtem i sokiem malinowym.. Ogólnie to preferuję obiad typu mięso, ziemniaki, surówka, ale czasem mam ochotę na coś na słodko. Padło na naleśniki, głównie dlatego, że szybko się je robi :)










Mania na świeczki nadal trwa. Tym razem zaopatrzyłam się w te Biedronkowe.







Muszę przyznać, że faktycznie są świetne. Wydaje mi się, że intensywniej pachną niż te z Ikei. 








49 komentarzy:

  1. bardzo lubię świeczki z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wczoraj jadłam naleśniki :) Lubię takie obiady :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mniam! wygląda to co najmniej pysznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam te same podgrzewacze z Biedronki. Nie spodziewałam się, że będą tak ładnie pachnieć :) Śliczny ten naleśnik z kształcenie kwiatka. Sama czaję się na taką foremkę, ale trudno mi znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Uielbiam naleśniki:)tez ostatnio kupiłam te małe swieczki tyle że w wersji wanilia i pomarańcza:)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam naleśniki, najbardziej lubię z kremem czekoladowo-orzechowym i truskawkami lub bananami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mniam, ale widoczki! kocham świece z Biedronki! piękna toaletka? Ikea?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. a mnie strasznie nie podoba się zapach tych świeczek ;( może pachną intensywniej niż Ikea, ale te zapachy są o wiele bardziej chemiczne.

    naleśniki wyglądają bardzo smacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż nabrałam ochoty na naleśniczki :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmm a ja jestem właśnie głodna :P Pychotaa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam nalesniki, ale już nieco gorzej z ich robieniem...mam wrażenie, że całe to przygotowywanie trwa wieki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie nie wiedziałam co zrobić na obiad, już mam pomysł ;)
    A świeczki czekoladowo-wiśniowe uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. niekosmetycznie ale za to jak apetyznie:) akurat jestem w trakcie szykowania jakiegoś obiadku :)
    A te świeczki czekoladowa -wiśnia muszą być moje!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale pyszności :) Uwielbiam świece zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziś też zamierzam zrobic naleśniki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam dwie świeczki z Biedronki i oby dwie pachną obłędnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mimo, że jestem po obiedzie to narobiłaś smaka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Biedronkowe świeczki uwielbiam i kupuję bardzo systematycznie :)
    Nie znam lepszych!

    OdpowiedzUsuń
  19. kupiłam sobie ostatnio z ikei i jestem zakochana w niej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mam wanilie z pomarancza,cudownie pachnie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Papu wygląda SMA KO WI CIE :))

    OdpowiedzUsuń
  22. wygląda przepysznie! :) a świeczki z biedronki bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam świeczki :) Mam zamiar kupić sobie wersję pomarańcza-wanilia.
    Co do naleśników - bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  24. mniam mniam !
    ja własnie też muszę polecieć do biedronki po te świeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Moim zdaniem faktycznie tak jest, że Biedronka przebija świeczki z Ikei :)
    Wczoraj na obiad miałam też naleśniki :)

    Pozdrawiam ;-**

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale mi smaka narobiłaś, chyba zaraz sama pójdę coś upichcę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mniam, jadłabym :D
    A ja dzisiaj byłam w Biedronce i nie widziałam tych świeczek :(

    OdpowiedzUsuń
  28. musze sobie te podgrzewacze kupic! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. wąchałam te wiśnia-czekolada, cudny zapach, ale z okazji cięć w budżecie zrezygnowałam :(
    naleśniki wyglądają pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ta świeczka waniliowo-pomarańczowa jest obłędna, ale niestety tylko raz udało mi się ją dostać. Chodzę do Biedronki kilka razy w tygodniu i ich nie ma są inne a tych brak, już nawet znajomą co tam pracuje prosiłam żeby mi zostawiła i mimo to nie udało mi się jej zdobyć. Po prostu nie wiem co mam zrobić :(

    OdpowiedzUsuń
  31. Chyba zaserwuje swoim domownikom taki obiadek jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ja uwielbiam naleśniczki z nutellą i bananem, pychota!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Oj Ty nie dobra :P:P:P:*:* kusisz mnie naleśnikami, a one za mną chodzą od kilku dni ale zawsze coś i w ostateczności jest co innego na obiad :P
    Buziaczki dla Was ślicznotki moje kochane i dużo zdrówka dla Julci :*:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Też muszę uzupełnić zapasy świeczek:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja kupiłam ostatnio z ikei o zapachu cytrusów bodajże i nie pachną :(

    OdpowiedzUsuń
  36. Apetycznie ;) uwielbiam naleśniki, im bardziej pulchne i słodkie tym lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. aaaaaaaa, naleśniki!!! Od razu przypomniały mi się moje "a'la Chatka Górzystów" - chyba czas znów zrobić :)))

    Zdrówka dla Julci! :***

    OdpowiedzUsuń
  38. Naleśniki uwielbiam! <3 No może oprócz tych z serem... ;D

    OdpowiedzUsuń
  39. uwielbiam świeczki <3 ! te z biedronki są najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo często gdy wydaje nam się, że będziemy mieli więcej czasu na coś, to okazuje się, że brakuje go dosłownie na wszystko... Twoje naleśniki wyglądają bardzo apetycznie;) Zrobiłam się głodna:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Też mam te świeczki z Biedronki. Lubię je, bo pięknie pachną i mają bardzo przystępną cenę ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Współpracujesz może z portalem kobietyka.pl? Widziałam tam bardzo podobne włoski i się zastanawiam czy to Twoje ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...