piątek, 28 września 2012

Tak pachnie szczęście! Peeling cukrowy do ciała brzoskwinia&mango..



Wiecie, że nie jestem zwolenniczką peelingów, ale produkty Tutti Frutti Farmony tak pięknie pachną, że oprzeć się nie można!




FARMONA, Tutti Frutti - peeling cukrowy do ciała brzoskwinia & mango

Cukrowy peeling do ciała Tutti Frutti zawiera fitoendorfiny z owoców noni- cząsteczki szczęścia, które wprowadzają w doskonały nastrój, stymulują pozytywną energię, radość i chęć do działania.
Dzięki zawartości masła karite i witaminy E peeling głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając, że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Kryształki cukru usuwają martwy naskórek i wygładzają ciało, a owoce noni rosnące na bajecznych, przepełnionych słońcem wyspach Polinezji zwiększają wydzielanie endorfin, pozwalając cieszyć się wspaniałym nastrojem i pełnią szczęścia. Cukrowy peeling myje, delikatnie natłuszcza i odżywia skórę, dzięki czemu nie jest konieczne używanie balsamu do ciała.

cena: ok16zł





OPAKOWANIE
Kolorowe i radosne.
Plastikowy,zakręcany duży słoik. 
Duża pojemność- 300g





W środku produkt jest zabezpieczony. 






ZAWARTOŚĆ 
Cudowny zapach, piękny kolor, grube drobinki.
Jak dla mnie konsystencja jest idealna i z przyjemnością zanurzam palce w tym produkcie.. :)






MOJA OPINIA
Właściwie to w przypadku tego produktu za wiele rozpisywać się nie trzeba.
Wszystkie zapewnienia producenta zostały spełnione.
Wielki plus za słodki, energetyzujący, uzależniający, poprawiający nastrój zapach.
Świetna konsystencja i aplikacja, duża pojemność
Używam go podczas kąpieli na ciało, wykonując przy tym delikatny masaż.
Skóra faktycznie jest nawilżona i nie ma potrzeby użycia balsamu- co mnie, wielką fankę nawilżania bardzo pozytywnie zaskoczyło. 
Skóra w dotyku jest przyjemna, gładka.
Po prostu go uwielbiam!







Przetestowałam jeszcze 2 próbki  z Farmony Sweet Secret i o zgrozo obydwie przekonały mnie do zakupu.. :)


1. Kawowy suflet do ciała, słodkie cappuccino i tiramisu.
Lekka, ale treściwa konsystencja, skóra przyjemna w dotyku. Zapach słodki, ale pobudzający. Pachnie kawą i tiramisu. Przypomina mi miłe czasy studiowania: kawa i ciacho z koleżankami na przerwie :)
2. Czekoladowe masło do ciała, ciemna czekolada i orzech pistacji.
Zbita konsystencja, ale łatwo się rozprowadza. Kolor przypomina kakao. Zapach? LODY CZEKOLADOWE! Mniam! Nawilżona, gładka skóra.


Lubicie produkty Farmony? Ja uwielbiam i chcę więcej! :)


66 komentarzy:

  1. Szalenie lubię produkty Farmony, zarówno te Tutti Frutti, jak i Sweet Secret :) Jeszcze nigdy się nie rozczarowałam, kupująć któryś z nich.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja bym to pewnie zjadła haha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że jak byłam mała to miałam takie mydło o zapachu zielonego jabłuszka.. Pachniało tak ślicznie, że aż je polizałam Bleee :D

      Usuń
  3. Uwielbiam ten peeling i czeka na mnie właśnie nowe opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. polecam Ci mus do ciała brzoskwinia i mango - zapach ma nieziemski, a działanie genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ten peeling pokochałam :) a kawowy suflet pachnie nieziemsko!

    OdpowiedzUsuń
  6. mam ten peeling, ale na razie tylko go otwarłam i powąchałam :) ale tak jak piszesz, zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Musze zakupić i wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. lubie ale zauwazylam niestety ze musy do ciala dosc slabo nawilza, ale za to oblednie pachnie.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakie smaki zapachy :D uwielbiam mango:)

    OdpowiedzUsuń
  10. dla mnie jedną z najważniejszych rzeczy jest to by produkt nieziemsko pachniał

    OdpowiedzUsuń
  11. wygląda przepysznie :) z chęcią bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam to masło z ciemną czekoladą i jego zapach uwielbiam, i mam chętkę na inne kosmetyki Farmony :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Też przepadam za produktami Farmony. Miałam kiedyś krem do ciała o tym zapachu, i spisywał się dobrze. Chyba czas wypróbować peeling, ale na razie kończę wanilia&daktyle, też jest świetny, tylko zapach trochę chemiczny. Pozdrawiam! xx

    OdpowiedzUsuń
  14. Peeling wygląda "smacznie" jak skończę mój to chyba się skuszę; -) Uwielbiam frutti ; )

    OdpowiedzUsuń
  15. nigdy tych peelingow nie uzywalam, ale juz wyobrażam sobie ten cudny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. jak sobie wyobrażam ten zapach to juz mam lepszy humor ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. czekolada z pistacjami jest bossska! miałam masło i żel pod prysznic :) chetnie po nie jeszcze kiedyś sięgnę, dla tego zapachu

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam żadnego produktu Farmony... Cóż za niedopatrzenie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Scrub wanilia i daktyle jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię kosmetyki Farmony :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. też mam ten peeling, ale jeszcze go nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  22. wygląda smakowicie, ale mam jeszcze 2 peelingi na zbyciu

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam słodkie peelingi! :) ale tego jeszcze nie miałam, chyba czas to zmienić! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja chyba wcześniej nie miałam kontaktu z kosmetykami Farmony, jednak z chęcią skuszę się na ten peeling - wygląda (i z pewnością pachnie) zabójczo!

    OdpowiedzUsuń
  25. peeling, a właściwie opakowanie wygląda przyjaźnie ;D

    ;*

    OdpowiedzUsuń
  26. Już sam kolor wprawia w dobry nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo lubię ich produkty. ostatnio zakochałam się w olejku do kąpieli z liczi;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam kiedyś masło do ciała o tym cudownym zapachu, naprawdę poprawia nastrój i dodaje energii:) kończy mi się peeling BeBeauty do ciała winogronowy z Biedronki, więc może na ten się skuszę:) do dolnej partii ciała robię własny antycellulitowy peeling cukrowo-kawowo-oliwkowy i jestem z niego zadowolona:) A Ty Mallene używasz jakichś kosmetyków antycellulitowych czy nie masz z tym problemu?:) widziałam notkę, że ćwiczysz z Ewą Chodakowską..ja też!:D moim zdaniem warto, efekty widać po stosunkowo niedługim czasie ćwiczeń, do tego bardzo dobrze wpływają na samopoczucie, czuje się po nich zrelaksowana:) oprócz tego są dobrze zbilansowane, kiedy już masz ochotę odpuścić pojawia się lżejsze ćwiczenie i możesz trochę sobie ulżyć, poza tym Ewa bardzo mnie motywuje:) w wakacje ćwiczyłam codziennie, a teraz z braku czasu rzadziej, ale 3*/tyg to minimum:) Pozdrawiam serdecznie!:):*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehem.. ehem.. treningi.. aktualnie to temat, którego się nie porusza :P
      Ojj muszę się wziąć za siebie.

      Używam kosmetyków antycellulitowych- serum z Eveline.
      Z tej serii byłam zadowolona: http://mallene.blogspot.com/2012/07/lirene-stop-cellulit-balsam-serum.html

      Ja ogólnie jestem szczupła, nie mam problemów z wagą itd chciałam po prostu przejść na zdrowy tryb życia, żywieniowy, być fit i ujędrnić ciało- to inwestycja na przyszłość :)

      Usuń
    2. Nie przejmuj się:) na pewno wrócisz do formy, też mam czasami chwile zwątpienia:) z podobnych pobudek sięgnęłam po płytę i moja dieta nie ma na celu odchudzania:)

      Usuń
  29. mnie też próbki przekonały do zakupu :< aż żałuje, ze je otworzyłam, bo dałam się skusić! to masło czekoladowe na dniach będzie moje :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę zużyć moje zapasy.. A jak już się skończą to.. :)

      Usuń
  30. również go mam :) jeszcze tylko czekam aby wypróbować próbki :D

    OdpowiedzUsuń
  31. ale się cieszę, że mnie odwiedziłaś ;D uwielbiam Twojego bloga :D jak ćwiczenia z Ewką? wiesz, że jest nowa płyta w shape?! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam małe zaległości z odwiedzaniem innych blogów.. ale powoli nadrabiam :)
      Tak jak pisałam wyżej w komentarzu- prosze nie poruszać tematu ćwiczeń! "Trochę" sobie odpuściłam..

      Płyta oczywiście kupiona. Nie pytaj, czy rozpakowałam :P

      Usuń
    2. a jaką miałaś wcześniej? "totalna metamorfoza"? ;) jesli tak to polecam ta 1 ;) ta druga to rzeczywiscie turbo spalanie, na kg i kalorie. ja chce po prostu mięśnie jakieś posiadać niż z wywieszonym jęzorem ćwiczyć ;) Tak, pisałam bo mi znowusz łatwiej odczytać odpowiedź :) kiedyś to ja bym nie zauważyła różnicy przy wodzie termalnej-ale teraz naprawdę, wstaję rano i cerę mam bez zarzutu :) żadnych zaczerwienień itp.

      Usuń
    3. Pierwszej płyty nie mam. Mam killera i bardzo mi pasował. Tylko w pewnym momencie motywacja mi spadła, a teraz jestem strasznie zalatana. Obiad robię dopiero po 19, a jem go o 22.. Niedługo powinno się wszystko unormować i chciałabym ćwiczyć rano, bo wiem ile treningi dają energii. Ale wtedy musiałabym wstawać przed 5 :D Muszę się jakoś zorganizować..

      Ja dawniej nie miałam problemów z zaczerwieniem, podrażnieniem itd, teraz trochę się to zmieniło i myślę, że woda termalna mogłaby się u mnie spisać :)

      Usuń
  32. tez posiadam i musze w koncu zabrac go ze soba do kabiny prysznicowej i sie zetrzec ;-)

    OdpowiedzUsuń
  33. jeszcze nie miałąm ani jednego ich produktu...ale słyszałam, że są bardzoo smakowite ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Hello dear, like this?
    I wish you a good weekend. Congratulations on your blog, I like it a lot.
    is very beautiful.When you have time come and visit my blog too

    http://couturetrend.blogspot.it/

    I'm on facebook too, with a page refreshed all day.

    http://www.facebook.com/couturetrend1

    I hope your visit, Kisses

    OdpowiedzUsuń
  35. A jak zrobiłaś "You might also like" to pod postami ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Obok tych obrazeczkow na moim blogu, a w zasadzie pod nimi po prawej stronie jest taki napis: LinkWithin. klikasz tam i przechodzisz na taka strone: http://www.linkwithin.com/learn?ref=widget . a dalej postepujesz wg instrukcji. wpisujesz mejla, adres bloga, zaznaczasz na jakiej jest platformie blogowej i wybierasz ile propozycji ma sie wyswietlac pod postem :)"

      Usuń
  36. Mam ten peeling masz razie zapach ma śliczny oj uwielbiam go i też strasznie mi się spodobały zapachy z tych próbek :) Mi się bardzo podoba cynamon i karmel i chyba jak się zrobić bardzo zimno się skusze na zakup

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo tak, na zimowe dni takie słodkie produkty będą idealne :)

      Usuń
  37. Ja jeszcze nie miałam okazji ich stosować.

    OdpowiedzUsuń
  38. Tytuł wpisu mówi wszystko :)
    Zapach jest nieziemski, lekko egzotyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Teraz takie słodkie zapachy będą przydatne;) Trzeba sobie poprawiać nastrój w takie bure, jesienne dni...

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam peeling Farmony i krem do ciała wanilia i indyjskie daktyle. Testuję obecnie oba te kosmetyki i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo lubię produkty Farmony,przede wszystkim za niepowtarzalne zapachy,które śmiało mogą konkurować z wiele droższymi markami jak np.TBS,aktualnie nabyłam krem do rąk o zapachu kokosa i banana,miałam też taki żel pod prysznic(szybko go ubywa,ale zapach boski,czeka mnie też do wypróbowania olejek do kapieli Figa/Daktyle:-) Masło czekolada i pistacje miałam,cudnie pachnie i zapach dość długo się utrzymuje na ciele,polecam też masło do ciała wanilia i kwiat pomarańczy:-)pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o tym ostatnio, że tak "wzdychamy" do produktów TBS, Lush czy jakiś innych zagranicznych marek, a tak na prawde mamy wiele apetycznych kąsków z pl u nas w drogeriach.

      Usuń
  42. Czekoladowe pachnie pięknie, choć dla nie i tak najlepszy jest zapach bananowo-kokosowy :)

    OdpowiedzUsuń
  43. A ja nie lubię.... :( i mam do tego prawo ;p nie spasował mi ;/

    OdpowiedzUsuń
  44. czekam na promocję aby zaopatrzyć się w któryś z ich peelingów bo jak każdy zachwala to i ja je chce :)

    OdpowiedzUsuń
  45. http://ecosmetics.blogspot.com/2012/09/nieze-ciacha-czyli-so-sweet-blog-award.html dostałaś wyróżnienie sweet babeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Mam go i uwielbiam :) świetnie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  47. Miałam ten o zapachu kiwi, ale oddałam przyjaciółce do zrecenzowania, bo peelingów mam trochę za dużo ... :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Mniam aż zrobiłam się głodna :D kocham takie słodkości :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...