SALLY HANSEN complete salon manicure
Odcień: pomegranate
Można go kupić tutaj: KLIK
Cena: 7,99
Elegancka, poręczna szklana buteleczka. Skrywa w sobie żywy, intensywny kolor pomegranate. Jest to pomieszany odcień czerwieni z nutką pomarańczowego i minimalnym blaskiem różu (ledwo dostrzegalnym)
Lakier posiada dość gruby i specyficznie ścięty pędzelek. Ja jestem uprzedzona do takich pędzelków, choć malowało mi się nim dobrze. Wyjechałam tylko raz (zobaczycie w nast zdj). Lakier kryje przy jednej warstwie (producent zaleca położenie dwóch).
EFEKT NA PAZNOKCIACH
PODSUMOWANIE
"Gwarantuje piękny manicure przez 7 dni"- nie wierzę w takie bajki ;) Zresztą chyba nigdy nie miałam jednego koloru przez tyle dni, lubię zmieniać kolorki na paznokciach. Aktualnie mam go na sobie więc jeśli ktoś jest ciekawy sprawdzę jego trwałość.
Edit- na prośbę jednej z dziewczyn sprawdziłam trwałość lakieru, która okazała się rewelacyjna. Więcej w tym poście (na końcu) http://mallene.blogspot.com/2012/03/dzien-kobiet.html
Pomijając piękny kolorek bardzo spodobało mi się w tym lakierze to, że już jedna warstwa dość dobrze kryje i szybko schnie- taki lakier sprawdzi się w przypadku zabieganych osób, które nie mają czasu na malowanie paznokci. Dostępne są również inne odcienie na stronie Paatal dlatego zastanowię się nad kupnem innego kolorku.
----------------------------------------------
A tak trochę z innej beczki, będąc ostatnio w sklepie (przypominam, że mam u siebie w mieście sklep Paatal) zwróciłam uwagę na nowości, a przede wszystkim oleje Amla, Vatica.. http://paatal.pl/pl/wlosy/odzywki_13.html
Oczywiście kupiłam sobie jedną buteleczkę :)
Nadmienię tylko, że nie mam żadnych profitów z tego, że informuję Was o tym. Robię to bezinteresownie :) gdyż zdaję sobie sprawę z tego, że składacie zamówienia w tym sklepie, a jeśli przejeżdżacie przez Chrzanów to macie możliwość sprawdzenia wszystkiego osobiście.
Ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńsliczny roz, troche dziwny jak dla mnie pedzelek nie wiem czy umialabym takim operowac :)
OdpowiedzUsuńJa też się tego obawiałam, bo tak jak pisałam jakoś wewnętrznie wzbraniam się przez takimi pędzelkami. Ale malowało się nim bardzo fajnie.
UsuńŚliczny ten lakier! :) ja nie miałam nigdy nic z SH
OdpowiedzUsuńJakoś nie do końca podoba mi się ten kolor... Vatika jest bardzo fajna, ale są lepsze oleje :)
OdpowiedzUsuńJa nie byłam przekonana do tego koloru, ale okazało się, że fajnie wygląda na moich paznokciach i pasuje do odcienia mojej skóry.
UsuńVatike już wypróbowałam, fajna jest i efekty widzę, włosy są gładsze itd, ale ten zapach mi bardzo przeszkadza.. :/
jaki śmieszny pędzelek :)
OdpowiedzUsuńheh gdybym tylko tak wyjeżdżała za paznokcie to bym i u siebie dodawała posty o lakierach, jednak u mnie fala to norma.... dlatego wolę nie straszyć zdjęciami- hehe.
ta sówka tez śliczniusia jest!
Oj Mary hehe, ja to ogólnie narzekam na trzęsące się ręce i sama się sobie dziwię, że nawet idzie mi to malowanie.
UsuńBardzo ładny kolor:)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się podoba :) Niedługo planuję (kolejne) zamówienie na paatal, ale jeszcze trochę muszę poczekać :)
OdpowiedzUsuńCudowny odcień. Idealnie pasuje, w końcu wiosna coraz bliżej.
OdpowiedzUsuńPiękna sówka na paluszku.
Zapraszam do siebie na nowość... Camill.e
uzywam vatiki z powodzeniem od pol roku i kocham ja bezgranicznie! :) moje wlosy rowniez.
OdpowiedzUsuńjezeli chodzi o lakier to bardzo ladny, wiosenny. straszni eciekawy pedzelek, nigdy takim nie palowalam pazmokci. nie martw sie ze wyjechalas ;) wolalaby snie widziec jak wygladaja moje paznokcie swiezo po malowaniu... rownie dobrze moglabym zamoczyc palec w lakierze i wyszlo by na to samo :D
po malowaniu, kiedy lakier mocno wyschnie maruje paznokcie oliwka, zeby to co powyjezdzalam raz dwa zeszlo przy porannym prysznicu
buziaki
Marie twoje teksty albo podejście do niektórych spraw mnie rozbraja :) Jesteś boska :D
Usuńto chyba komplement :) dziekuje :)
UsuńCudny kolor:) Mogłabyś zrobić test i zobaczyć ile najdłużej dni ten lakier wytrzyma na pazurkach?
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa:) Z góry dzieki:)
Dobrze, w takim razie póki co nie zmywam lakieru :)
UsuńDzięki:) czekam na info:)
Usuńładny kolorek lakieru:)))))
OdpowiedzUsuńKolor jest mocny i wiosenny, dla mnie chyba jeszcze za wcześnie na takie barwy :) daj znać jak Ci Vatika podpasuje :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam z tej serii lakier Crinoline i jestem strasznie zadowolona z jakości. Co prawda dałam 32 zł w Sephorze, ale nie żałuję - kolor idealny i nie odpryskuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś opisać w punktach jak robisz swój french manicure? :)
OdpowiedzUsuńJasne ;)
OdpowiedzUsuń1. Maluję całą płytkę paznokci lakierem w jasnym kolorze/nude (ostatnio tym: http://mallene.blogspot.com/2012/02/czy-lakiery-inglot-pogorszyy-sie.html)
W zależności od krycia lakieru nakładam na cały paznokieć jedną lub dwie warstwy)
2. Następnie maluję końcówki białym lakierem. Przyjrzyj się jak biegnie na paznokciu linia uśmiechu (chyba tak to się nazywa- to miejsce gdzie paznokieć odchodzi od skóry) i najlepiej białym lakierem malować wg tej lini. Jednak można to robić na inny sposób, czyli nie wg lini uśmiechu)
Pędzelek od białego lakieru trzymam w ten sam sposób jak trzymam inne pędzelki (niektórzy białe końcówki malują tak na skos, od lewej krawędzi paznokcia do prawej, ja wolę normalnie). Malowanie końcówek zaczynam od środka paznokcia i rozchodzę na boki.
Kiedy wyciągam pędzelek od białego lakieru to wycieram go całego o szyjkę buteleczki i zamaczam w lakierze końcówkę pędzelka.
3. Nakładam jedną warstwę lakieru bazowego (tego samego co w pkt 1)
Trochę chaotycznie to napisałam i nie wiem czy zrozumiesz ;) Zrobić posta ze zdjęciami? :)
Jeżeli nie sprawiłoby to problemu, to poproszę :) Pytam, bo oglądałam kilka twoich zdjęć i zakochałam się w Twoim frenchu, ponieważ jest taki perfekcyjny, a ja dopiero się uczę :)
UsuńDziękuję :) W takim razie przygotuję posta, ale nie gwarantuję, że będzie to szybko, na pewno nie w tym tygodniu.
UsuńUcieszę się, jeżeli powstanie nawet za pół roku :) Tak więc czekam i pozdrawiam :)
Usuńmoje włosy są już takie z natury :) kiedyś były bardziej puszyste i nie lubiłam tego, ale trochę je ujarzmiłam i polubiłam :) na noc robię luźny kok na czubku głowy i jak wstaję to są pięknie uniesione
OdpowiedzUsuńPhhh jak ja bym chciała mieć takie włosy! Ja mam bardzo dużo włosów, są mega gęste i ciężkie, dlatego efekt okapnięcia jest u mnie częstym zjawiskiem :P Z kokiem już próbowałam, niestety efekt jest marny. Natomiast pomaga zaczesanie włosów z przodu do tyłu i przypięcie spinką typu żabka :P
UsuńPędzelek mega dziwny, ale kolorek bardzo ładny - szczególnie na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńMam tej olejek- świetny jest :)
OdpowiedzUsuńCóż za cudowny kolor, jestem oczarowana :)
OdpowiedzUsuńPędzelek bardzo nietypowy. Kolor daje po oczach, idealny na wiosnę/lato :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, jeśli będę robić zakupy w PaaTal, to postaram się o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
kolor sliczny, na poczatku wydawal sie byc bardziej w czerwien niz w roz na miniaturce. bardzo mi sie podoba. a sowka? bomba!
OdpowiedzUsuńTak, bo on tego różu ma minimalną ilość. Ciężko to opisać, ponieważ nie dojrzysz w nim np różowych drobinek, ale gdzieś ten odcień jest dostrzegalny. Co widać na zdj lakieru w buteleczce na białym tle.
UsuńLakiery od Sally mają bardzo ładne buteleczki. Ten kolor jest przepiękny, ale gdybym miała go kupić, no to hmmmm... na wysokie progi na.. mój portfel ;)
OdpowiedzUsuńA pierścionek - sowa cudowny1!!!
Kupiony np w Sephorze owszem dla mnie tez za wysokie progi, ale w Paatalu to co innego ;) Niecałe 8zł to jeszcze nie tak wiele, choć u mnie w sklepie stacjonarnym on jest chyba jeszcze tańszy.
UsuńDość oczodajny kolor :D Ale wiosenne szaleństwo pozwala na wiele.. :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Świetny kolor i pięknie zgrywa się z tym szarym wdziankiem, które masz na sobie. Idealne połączenie!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten kolor ! Idealny na zbliżającą się wiosnę :)
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier :)
OdpowiedzUsuńdla mnie kolor jest odlotowy!
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda;) pozdrawiam i zapraszam do mnie;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor:)
OdpowiedzUsuńsliczny ten kolor :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek, taki ciepły :D
OdpowiedzUsuńale pędzelek co najmniej dziwny :P
ładne
OdpowiedzUsuńna paznokciu faktycznie trochę przypomina kolor owocu granatu :) a z olejku będziesz zadowolona
OdpowiedzUsuńpędzelek dziwny
OdpowiedzUsuńkolor śliczny
jak ładnie opisałaś ten kolor! świetny i na wiosnę i na lato! a i jesienią też dla rozweselenia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lakiery Sally Hansen - swego czasu miałam w gabinecie praktycznie tylko ich lakiery. Długo - nawet kilka lat ich konsystencja się nie zmienia. Jest kilka niekryjących bubli (np. linia Prism) ale ogólnie lakiery super :)
OdpowiedzUsuńAmla jest ok. Vatika u mnie czeka jeszcze do testowania :)
OdpowiedzUsuńDziś właśnie zamówiłam ten z Vatiki :)
OdpowiedzUsuńprzyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny, faktycznie wiosenny. Olej też chcę wypróbowac a co do ceny SH to 7,99 ZŁ? Jak to jest, że SH jest tańsze w Polsce niz w Uk? grrrr
OdpowiedzUsuńPiękny kolor:) Widzę, że w sklepie Paatal opłaca się kupować lakiery Sally Hansen, bo normalnie są dużo droższe...
OdpowiedzUsuńWiosną muszę złożyć jakieś zamówienie na paatal :) miło wspominam poprzednie! a teraz jeszcze olejki do włosów doszły!:D
OdpowiedzUsuńkolorek cudowny:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, iny kształt pędzelka, z takim się nie spotkałam ;) kolor świetny, wiosenny :)
OdpowiedzUsuńno i świetna sówka na palcu :D
czyzbys tez prawo miala za soba? ;) na paatala tez zagladam, ostatnio zakupilam paletki ze sleeka ;) ale widze ze trzeba pare reczy domowic- w koncu lakierow nigdy dosc, tym bardziej w takim kolorze ;D
OdpowiedzUsuńZgadłaś :P
Usuńśliczny kolor :))
OdpowiedzUsuńKolor ładny. Wydaje mi się że jest różowo-czerwony :)
OdpowiedzUsuńA ten olej ciągle używam i jest fajny :D
lakier ma piekny kolor, a Ty masz świetne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki!
OdpowiedzUsuńśliczna sówka! jestem jej fanką ;-)
OdpowiedzUsuń