piątek, 25 października 2013
PHOTOMIX
1. Kartka urodzinowa i karta podarunkowa do Rossmanna.
2. Lakiery Blink Blink- wielkie rozczarowanie miesiąca. Wbrew pozorom mają za mało większych drobinek, przez co efekt wychodzi moim zdaniem nie ciekawy. Zdecydowanie lepsze są lakiery Essence.
3. Zmywanie.. :)
4. Ptasie mleczko z Milki- najlepsze!!!
5. Wreszcie zakupiłam masełko do ust Nivea. Jest bardzo fajne.
6. Październikowe wydanie ShinyBox.
Zawiera: 125 ml płynu do kąpieli ORGANIQUE, 50 ml 60 sekundowego balsamu do włosów GOLDWELL, odżywkę do paznokci SECHE VITE, maskę do twarzy z witaminą E THE BODY SHOP, płatki pod oczy SYIS, szampon Elastabion S w saszetce FLOSLEK, dwie bransoletki
Z zawartości pudełka jestem zadowolona i już pierwszego dnia rozpoczęłam testowanie.
7. Skończyłam czytać książkę "Marzenia i tajemnice" Danuty Wałęsy. Udaliśmy się również do kina na film "Wałęsa. Człowiek z nadziei".
Usłyszane zdanie w drodze do kina "To jest randka!" :D
8. Siostra przyniosła książkę "Igrzyska śmierci". Bardzo ją chwaliła, mówiła, że czytała do 2 w nocy, a o 5 wstawała do pracy.
Pochłonęłam ją jednym tchem i poleciłam mamie. Godzina 16 "mamo, lepiej zacznij już czytać tą książkę, jeśli chcesz się wyspać". Czytała do 4 nad ranem :))
9. A na koniec ja i mój kryzys włosowy. W sobotę czeka mnie farbowanie. Planuję też radykalnie podciąć włosy, ok 10 cm. Myślę, że w listopadzie się zdecyduję, choć trochę mi ich żal.. :)
Wieczorami lubię zakładać tą kamizelkę. Jestem zmarzluchem, ale nie cierpię długich rękawów. Kamizelki bardzo dobrze grzeją.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czemu aż tyle chcesz obciąć włosy? Masz śliczne :(
OdpowiedzUsuńKońcówki już nie są takie śliczne :)
UsuńJa podcięłam ostatnio 4 cm, a żałuje że nie poleciało z 7 bo końcówki jeszcze pozostawiają wiele do życzenia. Ale i tak czuję dużą różnicę.
UsuńNajgorsze co może być, to uparcie nosić długie włosy mając końcówki jak miotełka :) Warto podcinać, aby były zdrowe. Odrosną! :)
UsuńKupiłam ostatnio jeden Blink Blink i szkoda gadać :/
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńA film "Igrzyska śmierci' oglądałaś?
OdpowiedzUsuńBo ja raczej nie oglądam filmu wcześniej niż nie przeczytam książki, a tu niestety tak było, bo nawet nie wiedziałam, że jest na podstawie powieści ... No i się zastanawiam, jak z taką już ogólną wiedzą czyta się ta książkę :)
Oglądałam i przyznam, że w niektórych momentach spokojnie mogłabym usnąć :))
UsuńKsiążka dużo lepsza, jak to zwykle bywa. Całkiem inaczej wyobrażałam sobie bohaterów niż w filmie (normalnie przeżyć nie mogę co oni za aktorów dobrali) i całe środowisko, zabrakło pewnych momentów z książki i część została zmieniona.
Jak się czyta książkę po obejrzeniu filmu? Pewnie tak jak ogląda się film po przeczytaniu książki :))
No właśnie boję się tej przewidywalności akcji ;)
UsuńNo nic, dziękuję :)
Też mam zamiar zmienić coś jeśli chodzi o włosy :) Trzymam kciuki za Twoją metamorfozę!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa książki "Igrzyska śmierci". Film widziałam, nie mam zdania. Ale myślę, że aktorka była ok.
OdpowiedzUsuńJa ją sobie całkiem inaczej wyobrażałam.. :)
Usuńptasie mleeeczko, mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńmam masełko i jest świetne :) a mnie też czeka malowanie włosów :)
OdpowiedzUsuńIgrzyska faktycznie bardzo wciągają. Całą trylogię wciągnęłam momentalnie, teraz czekam do 22 listopada na drugą ekranizację :)
OdpowiedzUsuńsą jeszcze inne rzeczy, które nieźle grzeją wieczorami....
OdpowiedzUsuńA ja z masełka do ust nie byłam zbytnio zadowolona... miałam to samo, i mimo ładnego zapachu i smaku
OdpowiedzUsuńdawało słaby efekt nawilżenia. Zdecydowanie wolę Carmexa :)
Zapraszam do mnie i pozdrawiam :)
"Igrzyska Śmierci" i pozostałe dwie części mnie również wciągnęły, ciężko znaleźć moment w którym można przerwać czytanie i iść spokojnie spać :)
OdpowiedzUsuńUroczy blog <3
OdpowiedzUsuńagrestaco6.blogspot.com
Ja też ostatnio podcięłam o jakieś 6 cm, bo miałam dość zniszczone końcówki i chciałam je trochę odświeżyć :) Widziałam film "Igrzyska śmierci" i jestem bardzo ciekawa książki !!!
OdpowiedzUsuńIgrzyska Śmierci są świetne, cała trylogia :)
OdpowiedzUsuńMam to masełko ale sama nie wiem gdzie wsadziłam :D Lubię je :)
OdpowiedzUsuńJa też bym musiała włosy ściąć bo końcówki mam tragiczne, nie da się ich odratować, trzeba ciąć :)
Haha komentarz od anonima najlepszy :D
Komentarz wymiata :P
Usuńmnie też czeka ciecie:)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ta książka Igrzyska....i narobilas mi smaka na słodkie!!;)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty! :D
OdpowiedzUsuńKsiążkę uwielbiam, masełko też:D
OdpowiedzUsuń10 cm to nie jest radykalne w Twoim przypadku! :P byś widziała, jakie ja mam teraz :P albo w sumie, mozesz widziec :P http://instagram.com/najpjenkniejsza ostatnio cięłam wczoraj :P
OdpowiedzUsuńAleż jesteś śliczna :))
UsuńKocham kamizelki, nie cierpię długich rękawów :)
OdpowiedzUsuńJak obetniewsz włosy, będą zdrowsze ; ) Fajna obrazkowa relacja z Twojego życia, pozdrawiam! obserwuję ; )
OdpowiedzUsuńOj jak 10 cm podetniesz to szybko się zregenerują. A box obfity w tym miesiącu :) ciekawa jestem tego płynu do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne paznokcie! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też opędzlowałam ptasie mleczko.. nie mogłam sie powstrzymać :(
Co do ksiazki.. ja sie probuje zabrać za drugą część "w pierścieniu ognia", ale coś mi nie idzie:P Słyszałam, że trzecia jest najlepsza ze wszystkich :)
Ja dzisiaj dostanę drugą część, nie mogę się doczekać :)
UsuńDla mnie to ptasie mleczko jest za słodkie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam cytrynowe z Wedla :)
Niedawno trafiłam na Twojego bloga i bardzo przyjemnie czyta się Twoje posty :) . Miałam się dzisiaj brać za lakiery Lovely w trakcie zakupów, ale po tej notce zostanę przy Essence :) . Dziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle mnie zaciekawilas ta ksiazka :D Maselko mam, nawrt ta sama wersje co Ty, ale nie jestem zadowolona :( Buziaki :*
OdpowiedzUsuńśliczne paznokcie na zdjęciu z masełkiem:)
OdpowiedzUsuńPtasie mleczko mmm ;*
OdpowiedzUsuńMasz śliczne paznokcie i włoski ;D
http://patrycja-patrishia-klodzinska.blogspot.com/
bardzo lubię tego typu posty:)) też musze się skusić na to masełko z Nivea:)
OdpowiedzUsuńGdy trafię na ciekawą książkę, nie spocznę, dopóki nie przeczytam jej do końca:) Doskonale rozumiem Twoją siostrę;)
OdpowiedzUsuńMasełka z Nivei są dobre! Mam swoje i bardzo je lubię, chociaż mazaków do ust mam miljon! :P
OdpowiedzUsuńWłosów nie rusz! Są cudnej długości. Tęsknię za moimi w takiej długości.
A po co folia na paznokciach do zmywania ? Nie znam tej metody...
OdpowiedzUsuńIza
aaa juz wiem ;) Odp znalazlam ...http://planet-quera.blogspot.com/2012/02/tutorial-zmywanie-paznokci-metoda.html
UsuńIza
Polecam tą metodę. Zmywanie brokatowych lakierów nie jest już takie uciążliwe.
UsuńNie! Najlepsze jest Wedla! Z gorzką czekoladą :)
OdpowiedzUsuńJa też zastanawiałam się nad ścięciem, ale żal mi, bo zapuszczam już 1,5 roku z krótkiego boba.
Masłeko Nivei fajne, poszukam.
Pozdrawiam serdecznie!
Lepsze ptasie mleczko z wedla :P
OdpowiedzUsuńBardzo kolorowe i ciekawe. Ale zdecydowanie wolę kosmetyki od branżowych firm, w paczkach czasami są podróbki.
OdpowiedzUsuń