niedziela, 12 sierpnia 2012

Dr Irena Eris, Vitaceric, multifunkcyjny krem witalizujący BB.


Krem BB Dr Ireny Eris wygrałam w rozdaniu na blogu  http://pieknoscdnia.blogspot.com


Ostatnimi czasy w polskich drogeriach pojawił się mały wysyp bb creamów, które jak wiadomo- mało mają wspólnego z tymi azjatyckimi. Jednak ciekawość u mnie zawsze przezwycięża i parę przetestowałam. Myślałam nad zakupem kremu BB od Eris, ponieważ mam zaufanie do tej firmy, ale zniechęcała mnie cena.
Dlatego możecie sobie wyobrazić moje szczęście kiedy dowiedziałam się, że dostanę go do przetestowania i zrecenzowania :)






DR IRENA ERIS, VITACERIC, MULTIFUNKCYJNY KREM WITALIZUJĄCY  BB
01 LIGHT BEIGE



Krem BB posiada właściwości nawilżające, odżywiające, rozświetlające, ochronne a także koloryzujące. Stapia się z cerą, sprawiając, że twarz jest naturalnie wygładzona, z wyrównanym kolorytem. Minimalizuje niedoskonałości skóry i zwiększa jej naturalną promienność. Synergiczne działanie sylimaryny i tioproliny o wzmocnionym efekcie przeciwutleniającym pomaga skórze w walce z oznakami starzenia. Nowatorski kompleks energizujący Multi.Vit Energy Complex z owoców hiszpańskiej pomarańczy i cytryny, działa na skórę pobudzająco, sprawiając, że odzyskuje ona zdrowy i promienny wygląd. Filtr SPF 20 chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników środowiskowych.
Skierowany do pań o każdym typie cery, zwłaszcza młodych aktywnych kobiet (25+). BB może być stosowany jako krem na dzień lub lekki podkład. Dostępny w dwóch odcieniach: 01 Light Beige i 02 Medium Beige. 



DOSTĘPNE ODCIENIE:
01 LIGHT BEIGE
02 MEDIUM BEIGE

CENA:
ok 75zł/50ml



MOJA OPINIA

OPAKOWANIE: Posiada dodatkowe zabezpieczenie w postaci folii co daje nam 100% pewność, że nikt przed nami nie otwierał kremu.
Zapakowany w kartonik.





Szara, estetyczna tubka, na której niestety napisy się ścierają. Kremu nie nosiłam w torebce, nie zabierałam ze sobą w podróże. Napisy się starły podczas codziennego użytkowania.






ZAPACH: Kiedy powąchałam go pierwszy raz na myśl przyszedł mi zapach gumy balonowej Donald albo Turbo. Później kojarzył mi się z gumą truskawkową Orbit :)
Bardzo przyjemny, delikatny i nie nachalny.



KOLOR: Posiadam odcień: 01light beige. Mimo, że jest to najjaśniejszy odcień to uważam, że do takich nie należy. Dlatego dla bardzo jasnych cer może okazać się za ciemny.




PORÓWNANIE KOLORYSTYCZNE
Od lewej:
Bielenda, nawilżający krem udoskonalający z lekkim podkładek 5w1 BB (naturalny słoneczny),
Dr Irena Eris, Vitaceric, multifunkcyjny krem witalizujący BB (01light beige),
Pharmaceris, nawilżający fluid antyoksydacyjny z sylimaryną (natural 02)





KOLOR, KTÓRY CIEMNIEJE
Na blogach wyczytałam, że krem BB od Eris ciemnieje. Ja na swojej twarzy tego tak bardzo nie odczułam, ponieważ muszę go czymś dodatkowo rozjaśniać (sam w sobie jest dla mnie za ciemny). Jednak sprawdziłam na dłoni i faktycznie się to dzieje.
Zdjęcia robione w parominutowych odstępach czasowych.




APLIKACJA/KONSYSTENCJA/KRYCIE
Krem próbowałam aplikować gąbeczką, pędzlem typu flat top oraz palcami. Zdecydowanie najlepiej mi się to robi trzecią metodą.
Konsystencja jest dość gęsta i bogata. Krycie od lekkiego po średnie.


EFEKTY
Jestem posiadaczką cery suchej, dlatego nie przeszkadza mi jeśli jakiś produkt spowoduje świecenie. Cenię sobie dodatkowe nawilżenie.
Krem BB ujednolica cerę, nawilża, rozświetla. Jest dobry, ale bez jakiegoś większego efektu wow.
Stosowałam go na dwa sposoby: rozjaśniałam go jaśniejszym podkładem albo stosowałam jako bazę pod podkład.

Na zdjęciach krem bb solo plus korektor pod oczy i bronzer na policzki:








PODSUMOWANIE
Tak jak pisałam wyżej- uważam, że krem bb Dr Ireny Eris jest dobry, ale nie ma tu jakiegoś spektakularnego efektu. Na mojej twarzy nie utrzymuje się długo. Kolor jest trochę za ciemny więc nie jest on idealnie do mnie dobrany. Podoba mi się jego konsystencja, zapach, efekt na twarzy, ale jak dla mnie cena go dyskwalifikuje.
Oczywiście bardziej to podkład/krem koloryzujący niż azjatycki bb cream, ale o tym chyba zostało już wszystko powiedziane na innych blogach itp.

Nie mniej jednak uważam, że jest najlepszy z kremów bb, które ostatnio zawitały w polskich sklepach. 


Dziękuję Joannie  za umożliwienie mi przetestowania produktu i jednocześnie zapraszam na http://www.pieknosc-dnia.com.pl/




42 komentarze:

  1. niestety ja jestem z niego niezadowolona i to ciemnienie jest straszne ;/ a szkoda szkoda...zapach ma super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam Bielendę i jestem zadowolona, koreańskich kremów nie testowałam, zamówiłam jeden ale zginął w akcji i do mnie nie dotarł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znoszę, kiedy podkład/krem koloryzujący ciemnieje. Cena faktycznie za wysoka jak na taka jakość.

    OdpowiedzUsuń
  4. chętnie bym go przetestowała, ale cena mi na to nie pozwala... Obecnie próbuję tego z maybelline.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze żadnego kremu BB, miałam próbkę tego z Garniera i był niezły, ale raczej się na niego nie skuszę :) Ten z Bielendy mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapach tego kemu musi być świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. chcę teraz przetestować 3xB od PAT&RUB, a następnie zmówię azjatyckie próbki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na Twoim miejscu najpierw zaczęłabym od azjatyckich :P

      Usuń
  9. hmmmm ojej ile teraz się tych BB pojawiło niewiadomo co testować ;) ładnie na Twojej cerze wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. na twarzy ładnie wygląda, ale do mojej tłustej cery byłby nieodpowiedni

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja się nad nim poważnie zastanawiam. Ciekawi mnie on bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  12. No polskie BB kremy raczej nie robią furory

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam BB od Garniera...no wlaśnie
    Ten od dr Eris zniechęca ceną, a poza tym przy mojej cerze zdolnej do przetluszczania się dodatkowe świecenie nie służy. Także nie jest dla mnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale masz śliczna buzię na drugim zdjęciu troszkę jak takie dzieciątko :D I piękny kolor oczu :)

    Musiałabym na swojej skórze wypróbować ten krem bb, ale wydaje mi się że chyba jest zbyt drogi. Na razie pozostanę przy swoim podkładzie mineralnym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest jak bez makijażu wygląda się o X lat młodziej, ale ponoć to na plus :D

      Usuń
  15. mam go, otworzyłam i przeraziłam się... kolor ZA ciemny dla mnie ;( zdecydowanie za ciemny :( w sumie nie wiem co z nim zrobić nawet :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeżeli to jest najjasniejszy odcien to ja jestem wampirem :P

    OdpowiedzUsuń
  17. ja już od dawna marzę o jakimkolwiek kremie BB mam nadzieję, ze w końcu go kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  18. oj ale mocno ciemnieje...a to już dla mnie kompletnie dyskwalifikuje podkład...
    ale mimo wszystko, na Twojej buzi prezentuje się całkiem ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie stosowałam i powiem szczerze, że za taką cenę wolę kupić prawdziwy krem BB.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ten sam odcień i nie zauważyłam, żeby aż tak ciemniał.. Wręcz przeciwnie, mam wrażenie że ładnie się stapia z moją jasną cerą. Generalnie jest dla mnie zbyt ciemny, ale jest lato i jestem troszkę opalona:P

    OdpowiedzUsuń
  21. uu drogi i ciekawe czemu ciemnieje, ale Ty masz oczy! teraz takie szare Ci wyszły, cudo! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo przyjemna recenzja, cały blog ogólnie prowadzisz rewelacyjnie, aż chce się tu zaglądać :) a przy tym wszystkim masz piękne oczy i rzęsy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję wygranej! Nie przepadam za BB kremami, właśnie dlatego że z reguły nie wytrzymują się u mnie zbyt długo i zbytnio nie kryją niedoskonałości :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Hej, co do zdjęć, doskonale znam ten ból, kiedy na żadnym Cię nie ma ;-) Ja się fotografią bawię, chętnie cykam fotki znajomym, ale nic poza tym! Szukam nowych "modelek" także zapraszam. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda, że najjaśniejszy odcień jest dość ciemny...

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem bardzo ciekawa tego kremu, ale z zakupem wstrzymywałam się bo chciałam poczytać więcej recenzji. Teraz widzę, ze nie byłby to krem dla mnie - okazałby się za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciemnieje jak Revlon CS do skóry suchej i normalnej :p A cenę ma niczym azjatycki bb.

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda, że jest dośc ciemny. Na buzi wygląda nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  29. byłam już zdecydowana kupić ten krem, ale kiedy zbaczylam jego skład szczęka mi opadła, pod względem składu bielenda jest dużo lepsza

    OdpowiedzUsuń
  30. stosuję aktualnie i jest fajny, ale na lato jako krem tonujący, jak dla mnie wystarczający, jednak cena jest za wysoka...

    OdpowiedzUsuń
  31. na twarzy wygląda bardzo fajnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mi się już kilkakrotnie zdarzyło, że podkład ciemniał na twarzy.. :( o tyle dobrze, że używam nieco jaśniejszego pudru i dzięki temu jakoś to wygląda.

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  33. Dla mnie byłby on zdecydowanie za ciemny :(

    OdpowiedzUsuń
  34. Chaialabym go przetestowac, mam azjatyckiego BB i faktycznie roznica miedzy Eveline i Garnierem a nim jest ogromna!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. bez szalu.. juz kolejna recenzje taka czytam. na pewno sie na niego nie skusze

    OdpowiedzUsuń
  36. jakoś nie czuję parcia na te bibikremy, a cena 75 zł, za lekki podkład na lato skutecznie mnie odstrasza:P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...