Od wczoraj umilam sobie pielęgnację kosmetykami Farmony z serii Sweet Secret.
Uwielbiam tą serię za genialne zapachy.
Tym razem jest to:
waniliowy krem do rąk i paznokci
pierniczkowy peeling cukrowy do ciała
pierniczkowy balsam do ciała
Dzięki Panie Beacie, mam taki jeden zestaw również i dla Was. Niedługo zrobię rozdanie :)
A póki co, wszystkie chętne osoby zapraszam do skorzystania z rabatu 20% na wszystkie kosmetyki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem zakupu namiotu bezcieniowego. Zamęczam pytaniami w tej kwestii Magdę z bloga http://karminoweusta.blogspot.com/ ;))
Zdjęcia do dzisiejszego posta robiłam po godzinie 19 z użyciem jednej lampy dającej światło dzienne, kupionej w jakimś supermarkecie. Chyba nie wyszło tak źle prawda?
Im więcej czytam o robieniu zdjęć wieczorem, kiedy o świetle dziennym możemy sobie pomarzyć to tym bardziej czuję się głupsza :)
Nie mam pojęcia na co się w końcu zdecydować. Czy wystarczy dokupić jakąś lampe, czy może faktycznie inwestować w zestaw do fotografii bezcieniowej?
Jak myślicie?
Słodkiego testowania! :)
OdpowiedzUsuńW kwestii zdjęć niestety nie doradzę, bo się nie znam :(
Boziu ale cuda, kocham Farmonę :D
OdpowiedzUsuńJa dostałam wczoraj od faceta zestaw ale orzechowy, boże jakie cuuudo :)
Uwielbiam takie słodkie zapachy :)
UsuńMiłego testowania ! ;*
OdpowiedzUsuńMuszą pachnieć cudownie .
uwielbiam farmonę:)
OdpowiedzUsuńmam ten sam problem co ty w kwestii zdjęc robionych wieczorem :P z tym, że twoje zdjęcia na tle moich to arcydzieło :) koniecznie muszę kupic żarówki. Może polecisz mi jakie będą najlepsze? :)
OdpowiedzUsuńOj niestety, nie mam na tyle doświadczenia w tej kwestii, żeby z czystym sumieniem coś polecić. Ja posiadam żarówkę dającą światło dzienne, kupiona w supermarkecie. Coś ok 11 zł kosztowała z tego co pamiętam. Myślę nad zakupem namiotu bezcieniowego z lampami albo lampę pierścieniową, ale co dokładnie to jeszcze nie wiem :)
UsuńSweetBerry, w Leroy Merlin powinnaś znaleźć żarówkę imitującą światło dzienne. Jej temperatura to 5400 kelwiny. Jeśli żarówka będzie miała mniejszą wartość niż 5000 kelwinów, to światło będzie ciemne, powyżej 6000 może być nienaturalnie jaskrawe.
UsuńTen zestaw pierniczkowy jest super.
OdpowiedzUsuńJa szczerze mówiąc nie przepadam za ich produktami. Owszem zapachy mają świetne, ale w składzie mają zbyt dużo parafiny która zapycha moją skórę.
OdpowiedzUsuńpomarańczowy? blee :) ale waniliowe te masełko jest cudowne ;)
OdpowiedzUsuń"Pomarańczowy"? Ale, że co? :)
UsuńUwielbiam ten zapach ♥
OdpowiedzUsuńMiałam ten peeling i był świetny.
OdpowiedzUsuńja mam taki lipny namiot bezcieniowy za 109zł z allegro i sprawował się tak średnio do czasu zakupu w Obi porządnych żarówek ;) co do lampy to i tak musiałabyś czymś światło rozproszyć chyba... pokukaj po internecie, jeśli masz DIY smykałkę to jest kupę poradników jak wyczarować coś ala namiot bezcieniowy ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie chciałam kupić ten lipny namiot bezcieniowy :D Nie wiem czy ten sam, ale na dzień dzisiejszy chyba jednak zainwestuję w odpowiednie oświetlenie.
Usuńuzależniłabym się chyba od tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńte produkty musza ślicznie pachnąc
OdpowiedzUsuńo matko, wszędzie teraz kusicie tymi cudami :p
OdpowiedzUsuńZdjęcia wyglądają bardzo fajnie, robiłaś na jakiejś toaletce? Podoba mi się (przynajmniej te kawałki, które widzę) :)
Tak, zdjęcia robię na toaletce :)
Usuńte kosmetyki pachną obłędnie! ;)
OdpowiedzUsuńfajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńMam peeling i balsam, jako ciężarna mama w 7 m-cu ciąży polecam. Zapach mi nie przeszkadza wręcz jest trafiony w sam raz jak na tę porę roku, fajnie nawilża, na długo tylko barwi ubrania:/
OdpowiedzUsuńCzekam na rozdanie i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ kosmetykami Farmony się nie lubię.
OdpowiedzUsuńKusi mnie tylko ich szarlotkowe masło do ciała :)
Zdjęcia są świetne ! Nie wpadłabym, że robiłaś je o 19. Muszę się rozejrzeć za jakąś dobrą żarówką, bo ja mam bardzo duży pokój i z oświetleniem i tak ciężko, a gdy niebo jest zachmurzone, tak po 14 zdjęcia są do kitu i potem musze się bawić w programach graficznych. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapachy Farmony:))
OdpowiedzUsuńPierniczki, kocham pierniczki!!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten peeling cukrowy!!! pisałam o nim niedawno :)
OdpowiedzUsuńRobisz dobre zdjęcia, ciekawe recenzje a można wiedzieć czym zajmujesz się na co dzień? Miałam z tego czekoladowy peeling czy scrub, ale był totalną porażką jako produkt lecz zapach miał piękny :)) M
OdpowiedzUsuńCzym zajmuję się na co dzień- praca, dom :)
UsuńMuszę sobie sprawić pierniczkowy peeling do ciała:) Mam słabość do korzennych kompozycji zapachowych:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem zdjecia są idealne :)
OdpowiedzUsuńo mamo, jakie smakowite rzeczy! :D
OdpowiedzUsuńMam bezcieniowy namiot, ale ani razu go nie użyłam. Kupiłam za to porządną żarówkę i jakoś daje radę po zmroku :D
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia zawsze sa śliczne i bardzo lubię do ciebie zaglądać :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie znam tych kosmetyków,ale chętnie bym spróbowała.
Zapraszam do mnie na wieczorny post: Tusz do rzęs trzymający się przez 3 dni !
Rozumiem, że chcesz dążyć do perfekcji ale moim zdaniem Twoje zdjęcia są idealne ;) Nic im nie brakuję;)
OdpowiedzUsuńmam:D
OdpowiedzUsuńDorwałam ten zestaw w naturze i... lecę zamawiać paczkę :D
OdpowiedzUsuńJa już zamówiłam i pierniczki i szarlotkę i jeszcze sól do kapieli stóp :) już doczekać się nie mogę na moją paczuszkę:)))
OdpowiedzUsuńpolecam zakupić softbox, na allegro można znaleźć już na 100 zł i taki w zupełności wystarczy w amatorskiej fotografii
OdpowiedzUsuńNie znam się za bardzo na zdjęciach,jednak uważam że Twoim niczego nie brakuje. Jak zwykle zresztą:)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na taki zestawik, ale niestety zamknęli u mnie Naturę ; dlatego z niecierpliwością czekam na rozdanie:-)
Pozdrawiam :-*
Co do namiotu bezcieniowego, to powiem Ci, że jest wart zakupu, ale nie każde zdjęcie produktowe dobrze w nim wygląda. Do fotografowania produktów na blog prawie go nie używam, bo mam wrażenie,że zdjęcia, gdzie widać cienie, coś tam w tle bardziej się podobają. Ale nie wyobrażam sobie fotografowania bez niego, jeśli chodzi o zdjęcia, z których potem chce coś poskładać, coś gdzieś wmontować. Daje dużo możliwości!
OdpowiedzUsuńJa mam dosyć spory namiot, możliwe, że wystarczyłby mi mniejszy, ale dobrze jest mieć zapas. ;-)
gdyby nie czekało na mnie 15 mazideł do nawilżania ciała skusiłabym się;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapachy z tej firmy < 3
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/rugeboutique
OdpowiedzUsuńZapraszam do polubienia fanpage RUGE BOUTIQUE Każda znajdzie coś dla siebie :)
Uwielbiam tą serię! ♥ Miałam już z niej 4 kosmetyki, ale jestem ciekawa tego peelingu pierniczkowego *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
zapach jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki maja pewnie cudowne zapachy. ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio (wiem, spóźniona jestem) odkryłam te Faromonowe serie i przepadłam za Cynamonem i Karmelem..
OdpowiedzUsuńCo do zdjęc, to niestety sama mam z tym problem. Ale tak jako laik myślę, że jeśli coś się ma "zwrócic" to warto zainwestowac :)
Zawsze można wystawic na allegro ;)
chętnie przetestuje ;)
OdpowiedzUsuń