Tak pachnie szczęście cz1- http://mallene.blogspot.com/2012/04/tak-pachnie-szczescie-aromatyczna-sol.html
Wiecie, że nie jestem zwolenniczką peelingów, ale produkty Tutti Frutti Farmony tak pięknie pachną, że oprzeć się nie można!
FARMONA, Tutti Frutti - peeling cukrowy do ciała brzoskwinia & mango
Cukrowy peeling do ciała Tutti Frutti zawiera fitoendorfiny z owoców noni- cząsteczki szczęścia, które wprowadzają w doskonały nastrój, stymulują pozytywną energię, radość i chęć do działania.
Dzięki zawartości masła karite i witaminy E peeling głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając, że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Kryształki cukru usuwają martwy naskórek i wygładzają ciało, a owoce noni rosnące na bajecznych, przepełnionych słońcem wyspach Polinezji zwiększają wydzielanie endorfin, pozwalając cieszyć się wspaniałym nastrojem i pełnią szczęścia. Cukrowy peeling myje, delikatnie natłuszcza i odżywia skórę, dzięki czemu nie jest konieczne używanie balsamu do ciała.
cena: ok16zł
OPAKOWANIE
Kolorowe i radosne.
Plastikowy,zakręcany duży słoik.
Duża pojemność- 300g
W środku produkt jest zabezpieczony.
ZAWARTOŚĆ
Cudowny zapach, piękny kolor, grube drobinki.
Jak dla mnie konsystencja jest idealna i z przyjemnością zanurzam palce w tym produkcie.. :)
MOJA OPINIA
Właściwie to w przypadku tego produktu za wiele rozpisywać się nie trzeba.
Wszystkie zapewnienia producenta zostały spełnione.
Wielki plus za słodki, energetyzujący, uzależniający, poprawiający nastrój zapach.
Świetna konsystencja i aplikacja, duża pojemność
Używam go podczas kąpieli na ciało, wykonując przy tym delikatny masaż.
Skóra faktycznie jest nawilżona i nie ma potrzeby użycia balsamu- co mnie, wielką fankę nawilżania bardzo pozytywnie zaskoczyło.
Skóra w dotyku jest przyjemna, gładka.
Po prostu go uwielbiam!
Przetestowałam jeszcze 2 próbki z Farmony Sweet Secret i o zgrozo obydwie przekonały mnie do zakupu.. :)
1. Kawowy suflet do ciała, słodkie cappuccino i tiramisu.
Lekka, ale treściwa konsystencja, skóra przyjemna w dotyku. Zapach słodki, ale pobudzający. Pachnie kawą i tiramisu. Przypomina mi miłe czasy studiowania: kawa i ciacho z koleżankami na przerwie :)
2. Czekoladowe masło do ciała, ciemna czekolada i orzech pistacji.
Zbita konsystencja, ale łatwo się rozprowadza. Kolor przypomina kakao. Zapach? LODY CZEKOLADOWE! Mniam! Nawilżona, gładka skóra.
Lubicie produkty Farmony? Ja uwielbiam i chcę więcej! :)
Szalenie lubię produkty Farmony, zarówno te Tutti Frutti, jak i Sweet Secret :) Jeszcze nigdy się nie rozczarowałam, kupująć któryś z nich.
OdpowiedzUsuńja bym to pewnie zjadła haha :D
OdpowiedzUsuńPamiętam, że jak byłam mała to miałam takie mydło o zapachu zielonego jabłuszka.. Pachniało tak ślicznie, że aż je polizałam Bleee :D
UsuńUwielbiam ten peeling i czeka na mnie właśnie nowe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńpolecam Ci mus do ciała brzoskwinia i mango - zapach ma nieziemski, a działanie genialne :)
OdpowiedzUsuńOj, wierzę Ci :)
Usuńten peeling pokochałam :) a kawowy suflet pachnie nieziemsko!
OdpowiedzUsuńmam ten peeling, ale na razie tylko go otwarłam i powąchałam :) ale tak jak piszesz, zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMusze zakupić i wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńZachęcasz:)
OdpowiedzUsuńlubie ale zauwazylam niestety ze musy do ciala dosc slabo nawilza, ale za to oblednie pachnie.. ;)
OdpowiedzUsuńjakie smaki zapachy :D uwielbiam mango:)
OdpowiedzUsuńdla mnie jedną z najważniejszych rzeczy jest to by produkt nieziemsko pachniał
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie :) z chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńmam to masło z ciemną czekoladą i jego zapach uwielbiam, i mam chętkę na inne kosmetyki Farmony :))
OdpowiedzUsuńTeż przepadam za produktami Farmony. Miałam kiedyś krem do ciała o tym zapachu, i spisywał się dobrze. Chyba czas wypróbować peeling, ale na razie kończę wanilia&daktyle, też jest świetny, tylko zapach trochę chemiczny. Pozdrawiam! xx
OdpowiedzUsuńPeeling wygląda "smacznie" jak skończę mój to chyba się skuszę; -) Uwielbiam frutti ; )
OdpowiedzUsuńnigdy tych peelingow nie uzywalam, ale juz wyobrażam sobie ten cudny zapach :)
OdpowiedzUsuńjak sobie wyobrażam ten zapach to juz mam lepszy humor ;p
OdpowiedzUsuńczekolada z pistacjami jest bossska! miałam masło i żel pod prysznic :) chetnie po nie jeszcze kiedyś sięgnę, dla tego zapachu
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego produktu Farmony... Cóż za niedopatrzenie :D
OdpowiedzUsuńScrub wanilia i daktyle jest super :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Farmony :-)
OdpowiedzUsuńteż mam ten peeling, ale jeszcze go nie używałam.
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie, ale mam jeszcze 2 peelingi na zbyciu
OdpowiedzUsuńuwielbiam słodkie peelingi! :) ale tego jeszcze nie miałam, chyba czas to zmienić! :)
OdpowiedzUsuńJa chyba wcześniej nie miałam kontaktu z kosmetykami Farmony, jednak z chęcią skuszę się na ten peeling - wygląda (i z pewnością pachnie) zabójczo!
OdpowiedzUsuńpeeling, a właściwie opakowanie wygląda przyjaźnie ;D
OdpowiedzUsuń;*
Peeling kusi <3
OdpowiedzUsuńsuper wygląda;)
OdpowiedzUsuńJuż sam kolor wprawia w dobry nastrój :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ich produkty. ostatnio zakochałam się w olejku do kąpieli z liczi;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś masło do ciała o tym cudownym zapachu, naprawdę poprawia nastrój i dodaje energii:) kończy mi się peeling BeBeauty do ciała winogronowy z Biedronki, więc może na ten się skuszę:) do dolnej partii ciała robię własny antycellulitowy peeling cukrowo-kawowo-oliwkowy i jestem z niego zadowolona:) A Ty Mallene używasz jakichś kosmetyków antycellulitowych czy nie masz z tym problemu?:) widziałam notkę, że ćwiczysz z Ewą Chodakowską..ja też!:D moim zdaniem warto, efekty widać po stosunkowo niedługim czasie ćwiczeń, do tego bardzo dobrze wpływają na samopoczucie, czuje się po nich zrelaksowana:) oprócz tego są dobrze zbilansowane, kiedy już masz ochotę odpuścić pojawia się lżejsze ćwiczenie i możesz trochę sobie ulżyć, poza tym Ewa bardzo mnie motywuje:) w wakacje ćwiczyłam codziennie, a teraz z braku czasu rzadziej, ale 3*/tyg to minimum:) Pozdrawiam serdecznie!:):*
OdpowiedzUsuńEhem.. ehem.. treningi.. aktualnie to temat, którego się nie porusza :P
UsuńOjj muszę się wziąć za siebie.
Używam kosmetyków antycellulitowych- serum z Eveline.
Z tej serii byłam zadowolona: http://mallene.blogspot.com/2012/07/lirene-stop-cellulit-balsam-serum.html
Ja ogólnie jestem szczupła, nie mam problemów z wagą itd chciałam po prostu przejść na zdrowy tryb życia, żywieniowy, być fit i ujędrnić ciało- to inwestycja na przyszłość :)
Nie przejmuj się:) na pewno wrócisz do formy, też mam czasami chwile zwątpienia:) z podobnych pobudek sięgnęłam po płytę i moja dieta nie ma na celu odchudzania:)
Usuńmnie też próbki przekonały do zakupu :< aż żałuje, ze je otworzyłam, bo dałam się skusić! to masło czekoladowe na dniach będzie moje :DDD
OdpowiedzUsuńJa muszę zużyć moje zapasy.. A jak już się skończą to.. :)
Usuńrównież go mam :) jeszcze tylko czekam aby wypróbować próbki :D
OdpowiedzUsuńale się cieszę, że mnie odwiedziłaś ;D uwielbiam Twojego bloga :D jak ćwiczenia z Ewką? wiesz, że jest nowa płyta w shape?! :))
OdpowiedzUsuńMam małe zaległości z odwiedzaniem innych blogów.. ale powoli nadrabiam :)
UsuńTak jak pisałam wyżej w komentarzu- prosze nie poruszać tematu ćwiczeń! "Trochę" sobie odpuściłam..
Płyta oczywiście kupiona. Nie pytaj, czy rozpakowałam :P
a jaką miałaś wcześniej? "totalna metamorfoza"? ;) jesli tak to polecam ta 1 ;) ta druga to rzeczywiscie turbo spalanie, na kg i kalorie. ja chce po prostu mięśnie jakieś posiadać niż z wywieszonym jęzorem ćwiczyć ;) Tak, pisałam bo mi znowusz łatwiej odczytać odpowiedź :) kiedyś to ja bym nie zauważyła różnicy przy wodzie termalnej-ale teraz naprawdę, wstaję rano i cerę mam bez zarzutu :) żadnych zaczerwienień itp.
UsuńPierwszej płyty nie mam. Mam killera i bardzo mi pasował. Tylko w pewnym momencie motywacja mi spadła, a teraz jestem strasznie zalatana. Obiad robię dopiero po 19, a jem go o 22.. Niedługo powinno się wszystko unormować i chciałabym ćwiczyć rano, bo wiem ile treningi dają energii. Ale wtedy musiałabym wstawać przed 5 :D Muszę się jakoś zorganizować..
UsuńJa dawniej nie miałam problemów z zaczerwieniem, podrażnieniem itd, teraz trochę się to zmieniło i myślę, że woda termalna mogłaby się u mnie spisać :)
tez posiadam i musze w koncu zabrac go ze soba do kabiny prysznicowej i sie zetrzec ;-)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałąm ani jednego ich produktu...ale słyszałam, że są bardzoo smakowite ;)
OdpowiedzUsuńHello dear, like this?
OdpowiedzUsuńI wish you a good weekend. Congratulations on your blog, I like it a lot.
is very beautiful.When you have time come and visit my blog too
http://couturetrend.blogspot.it/
I'm on facebook too, with a page refreshed all day.
http://www.facebook.com/couturetrend1
I hope your visit, Kisses
A jak zrobiłaś "You might also like" to pod postami ? :)
OdpowiedzUsuń"Obok tych obrazeczkow na moim blogu, a w zasadzie pod nimi po prawej stronie jest taki napis: LinkWithin. klikasz tam i przechodzisz na taka strone: http://www.linkwithin.com/learn?ref=widget . a dalej postepujesz wg instrukcji. wpisujesz mejla, adres bloga, zaznaczasz na jakiej jest platformie blogowej i wybierasz ile propozycji ma sie wyswietlac pod postem :)"
UsuńMam ten peeling masz razie zapach ma śliczny oj uwielbiam go i też strasznie mi się spodobały zapachy z tych próbek :) Mi się bardzo podoba cynamon i karmel i chyba jak się zrobić bardzo zimno się skusze na zakup
OdpowiedzUsuńOoo tak, na zimowe dni takie słodkie produkty będą idealne :)
UsuńJa jeszcze nie miałam okazji ich stosować.
OdpowiedzUsuńTytuł wpisu mówi wszystko :)
OdpowiedzUsuńZapach jest nieziemski, lekko egzotyczny :)
Teraz takie słodkie zapachy będą przydatne;) Trzeba sobie poprawiać nastrój w takie bure, jesienne dni...
OdpowiedzUsuńMam peeling Farmony i krem do ciała wanilia i indyjskie daktyle. Testuję obecnie oba te kosmetyki i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Farmony,przede wszystkim za niepowtarzalne zapachy,które śmiało mogą konkurować z wiele droższymi markami jak np.TBS,aktualnie nabyłam krem do rąk o zapachu kokosa i banana,miałam też taki żel pod prysznic(szybko go ubywa,ale zapach boski,czeka mnie też do wypróbowania olejek do kapieli Figa/Daktyle:-) Masło czekolada i pistacje miałam,cudnie pachnie i zapach dość długo się utrzymuje na ciele,polecam też masło do ciała wanilia i kwiat pomarańczy:-)pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńMyślałam o tym ostatnio, że tak "wzdychamy" do produktów TBS, Lush czy jakiś innych zagranicznych marek, a tak na prawde mamy wiele apetycznych kąsków z pl u nas w drogeriach.
UsuńCzekoladowe pachnie pięknie, choć dla nie i tak najlepszy jest zapach bananowo-kokosowy :)
OdpowiedzUsuńJa też go bardzo lubię :))
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię.... :( i mam do tego prawo ;p nie spasował mi ;/
OdpowiedzUsuńJasne, że masz do tego prawo :)
Usuńczekam na promocję aby zaopatrzyć się w któryś z ich peelingów bo jak każdy zachwala to i ja je chce :)
OdpowiedzUsuńhttp://ecosmetics.blogspot.com/2012/09/nieze-ciacha-czyli-so-sweet-blog-award.html dostałaś wyróżnienie sweet babeczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam :) świetnie pachnie.
OdpowiedzUsuńMiałam ten o zapachu kiwi, ale oddałam przyjaciółce do zrecenzowania, bo peelingów mam trochę za dużo ... :)
OdpowiedzUsuńMniam aż zrobiłam się głodna :D kocham takie słodkości :)
OdpowiedzUsuń