Co by ciągle nie pisać o kosmetykach, dzisiaj będzie niekosmetycznie o mojej "pielęgnacji" stóp jesienią/zimą.. :)
Jestem strasznym zmarzluchem.. i zmuszona jestem chodzić, nawet po domu w cieplutkich skarpetkach, papciach, bamboszkach. Moja kolekcja się rozrasta i tak jak w kosmetykach mam swoich ulubieńców tak samo jest w przypadku "odzienia" na stopy:
Mój nr1 niesamowicie wygodne, ciepłe i ładne:
Nr 2 norweski wzór? (nigdy nie wiem który jest lewy, a który prawy :P)
Nr 3 panterka:
Nr 4 cieplutkie skarpetki:
Nr 6 emu domowe..
PIELĘGNACJA STÓP? Nic szczególnego..
Ścieranie: peeling z kawy/pumeks
Nawilżanie: krem nivea/wazelina
PROŚBA O RADĘ
Dostałam świetną skórkę i mam dylemat gdzie ją umieścić..
Lepiej na łóżku czy na podłodze?
Przyznam szczerze, że aż żal mi ją dawać na podłogę, ale jest taaakaaa milutka.. zwłaszcza rano, kiedy wychodzę z łóżka i kładę na nią stopy... ;)
Zdecydowanie na podłogę. Mam bardzo podobną :) Słodkie papucie, najbardziej podoba mi się wersja domowe emu :)
OdpowiedzUsuńkapciuszki sa pieken sama jestem zmarzluchem:(
OdpowiedzUsuńtez nosze takie skarpetki, cieplutkie bambosze:)
skorka na podłoge jej jaka urocza sama bym taka chciala:)
Ubóstwiam!!!! A w takich skarpetkach śpię ;DD
OdpowiedzUsuńTeż jestem zmarzluchem :D Okrągły rok śpię w skarpetkach, bo inaczej się przeziębiam :)
OdpowiedzUsuńSkórkę dałabym na podłogę :)
Lepiej wygląda na podłodze, ale czy się nie zniszczy? :(
OdpowiedzUsuńTez jestem zmarzluchem, świetne bamboszki! :) Skąd masz nr1? :>
Wena- nr1 kupiłam w textilmarket :)
OdpowiedzUsuńśliczne kapcie :P a skórkę dałabym na podłogę, fajnie się tam prezentuje :)
OdpowiedzUsuńświetny blog ! obserwujemy?
Jak tak na nią patrzę to wyobrażam sobie jaka musi być milutka i stopy muszą się czuć nieziemsko kiedy dreptają po niej :) Jednak z drugiej strony jest bardzo jasna i szkoda jej trochę na podłogę...
OdpowiedzUsuńJa raczej dałabym na podłogę, ociepla wnętrze no i miło rano postawić gołe stopy na miękkim kożuszku :)
OdpowiedzUsuńa co do lakieru to myślę, że kwestia gustu i przyzwyczajenia. Wiem, że większość osob zimą preferuje ciemne kolory ale ja jednak wolę tego typu :) sama nie wiem dlaczego ;)
ale sweetasne masz te ocieplacze ;] mnie sie bardziej rzucilo w oczy to zdjeice niz skorka - nie wiem nie znam sie ale chyba na podlodze lepiej :) a zdjecie super podobne widzialam w ikei keidys - rewela chcialabym miec swoje takie duze rukniete :)
OdpowiedzUsuńZawsze chodzę po domu w bamboszach albo takich cieplutkich skarpetkach, najbardziej podobają mi się te w panterkę, a skórę to na podłodze chyba lepiej:)
OdpowiedzUsuńTe w norweski wzór sa ekstra!:)
OdpowiedzUsuńale fajne papucie !
OdpowiedzUsuńja mam tylko jedne, różowe świnki :)
Uwielbiam takie papciuchy, ale niszcze je w ekstremalnym tempie :(
OdpowiedzUsuńSkarpety w pingwinem są boskie!
te pierwsze z kokardką przeurocze :)
OdpowiedzUsuńja bym tą skórkę pozostawiła na łóżku, piękna ta skórka
OdpowiedzUsuńja po domu chodzę w Emu z Biedry :) skórka na podłogę!
OdpowiedzUsuńNa łóżku :) Pierwsze papcie-balerinki fajne :)
OdpowiedzUsuńNr 6 Genialne! :)
OdpowiedzUsuńte białe z czarną kokardką są urocze :)
OdpowiedzUsuńLepiej wygląda na podłodze! :) Pantofle są śliczne!!!
OdpowiedzUsuńTe pierwsze są śliczne :)
OdpowiedzUsuńsama bym miała dylemat, ale na łóżku prezentuje się znacznie lepiej, chociaż to uczucie po wstaniu z łóżka mmm ;D
OdpowiedzUsuńświetne te kapciuchy! w identycznych balerinkowatych chodzę po szkole;)
ładny blog pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńSkórka jak dla mnie lepiej wygląda na podłodze :)
OdpowiedzUsuńI CUUUDOWNE PAPCIOCHY!
Nr 2 od razu wpadły mi w oko:-))
OdpowiedzUsuńTa skórka na podłodze lepiej wygląda bardzo mi się podoba:-))
mam tak samo :D cudowne masz te papucie, ja mam podobne z primarka(te w panterke)! a skorke polozylabym na podlodze bo swietnie wyglada, ale faktycznie az zal :<
OdpowiedzUsuńskorka na podłogę:D
OdpowiedzUsuńa emu domowe wymiata:)
jeeeny, jakie śliczne kapciuszki! też strasznie marznę w stopy i zima bez ciepłych skarpet dla mnie jest nie do zniesienia:)
OdpowiedzUsuńpiękne kapcioszki! :D zwłaszcza te pierwsze i domowe emu :) ja też jestem ogromnym zmarźluchem i w domu uwielbiam siedzieć zawinięta w koc i odziana w ciepłe kapciochy, więc znam ten "ból" :)
OdpowiedzUsuńa skórka wygląda przepięknie na podłodze! sama kiedyś taką miałam w salonie, ale mama ją gdzieś wyprowadziła, bo jej się znudziła... :|
dzieki dziewczyny za komentarze :))
OdpowiedzUsuńNajbardziej marznę w stopy. Fajną kolekcję kapci uzbierałaś :))
OdpowiedzUsuńP.S. Żel pod prysznic z YR kosztuje 15,90zł.
Skarpetki z pingwinkami są urocze
OdpowiedzUsuńSuch a great post, I enjoyed it so much! Really nice selection!
OdpowiedzUsuńLast day to enter the Fox House giveaway on my blog!
Take a look and maybe follow?: Cosa mi metto???
Ja jestem wierna Garnierowi z syropem klonowym jeśli chodzi o pielęgnację moich stóp zimą, no i oczywiście ciepłe skarpety to podstawa! ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te norweskie.
masz fantastyczne kapcioszki :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobają
serdecznie zapraszam do siebie :)
tez jestem zmarzluchem,ale w pierwszych kapciach sie zakochalam:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Ja w zimie to nawet śpię w skarpetach!!! :D Taki zmarźluch jestem, a poza tym nie lubię rano wstawać i czuć chłodu na stopach. A skóra na łóżko, zbyt ładna jest na podłogę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam serdecznie :D
kapcie numer 6 - też chcem takkie! Gdzie takie cuda kupiłaś?
OdpowiedzUsuńteż mam parę takich kapciuszków i skarpetek :D
OdpowiedzUsuńa futerko na podłogę ;)
Martusia ;-) Kapcie nr6 dostałam w prezencie więc nie mam pojęcia skąd są.. :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie podłoga :D i zapraszam Cie do rozdania :)
OdpowiedzUsuńte pierwsze kapciuszki są śliczne!
OdpowiedzUsuńmasz bardzo uroczy pokoik :)
a co do skóry wg mnie na podłogę ;)
muszę chyba odwiedzić textil market w moim mieście albo poprosić mojego mikołaja, żeby tam się wybrał :D bo te pierwsze kapcie są super :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie mięciutkie fajne skarpetki - kilka par nawet;) A gdzie kupiłaś te urocze kapcie nr. 1 ?
OdpowiedzUsuńTeż jestem fanką takich cieplutkich kapciuszków:)
OdpowiedzUsuńJestem tu nowa, zapraszam do siebie
Cuuuuudowne kapcie! Słodziaczki !!!:)
OdpowiedzUsuńCo do kremów BB jeszcze nie stosowałam lecz słyszałam wiele pozytywnych opinii. Na pewno kiedyś się skuszę. :)
Hmmm... na podłodze lepiej wygląda:)
OdpowiedzUsuńArt Anna- textilmarket :)
OdpowiedzUsuńja bym zostawiła na podłodze;)
OdpowiedzUsuńMasz cudne kapciuszki:D
ale ciapciochy:love: a co do skórki pewnie już zdecydowałaś ale ja dałabym ją na podłogę bo ja wszystko robię na podłodze:D a na takiej skórce to spać bym nawet mogła;)
OdpowiedzUsuńswietne masz te ciapki :) mam taka skorke na podlodze;)milusia
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, właśnie na Ciebie trafiłam i już zostanę.
OdpowiedzUsuńSkórka na podłogę :)