Strony

środa, 16 października 2013

Lakierowo..


Kupiłam dwa lakiery Lovely z serii Blink Blink- coś ostatnio bierze mnie na brokaty.



Przy okazji postanowiłam zrobić porządki z resztą lakierów. Chciałam mieć je wszystkie w jednym miejscu. 

Myślę, że jeszcze rok temu mogłabym się nazwać lakieroholiczką. 
Natomiast ostatnio wydawało mi się, że moja kolekcja zrobiła się strasznie uboga i co najwyżej mam ich 10 sztuk.





Myliłam się ;) Szufladka się nie domyka. 

Czy Wy też tak macie, że wydaje się Wam, że czegoś posiadacie mało, a w rzeczywistości okazuje się, że jest tego dużo więcej?

40 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak za często tak mam-nakupuję jedzenia i się dziwie że jestem gruba :D
    Pierwsza!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja aż się boję policzyć swoje lakiery :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja często skuszę się na lakier bo np jest tani i takiego koloru jeszcze nie posiadam w kolekcji a później żałuję :) bo nie mam już gdzieich przetrzymywać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na szczęście nie mam ich aż tak dużo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana istne szaleństwo panuje z tymi brokatami.

    OdpowiedzUsuń
  7. mam podobnie z ciuchami/ kosmetyków, a w szczególności lakierów nigdy dość ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam dużą kolekcję, ale większość to pozostałości po czasach lakieroholizmu, teraz robię bardziej przemyślane zakupy lakierowe, choć oczywiście zdarzają się nadal czyste zachcianki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do mnie na razie dotarł szał na lakiery piaskowe, do brokatów jeszcze trochę :)
    U mnie by się wszystkie lakiery w takiej szufladce nie zmieściły... a ja wciąż twierdzę, że ilość jest jak najbardziej normalna i uzasadniona - w końcu paznokcie mam pomalowane cały czas! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze do piaskowych lakierów nie jestem przekonana. Przypuszczam, że to kwestia czasu :P

      Usuń
  10. Ja lakieromaniaczką nie jestem, więc buteleczek u mnie nie za wiele.
    Raczej sprawdzone firmy i ulubione kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie tez pół półki lakierów, pomijam fakt iż połowy nawet nie używam, ale nie mam serca ich wyrzucić :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Też kupiłam sobie coś od lovely blink blink ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio mnie napadła mania lakierowa i ciągle je kupuję :D Kiedyś tak miałam z cieniami ale teraz głównie lakiery mnie kuszą hmmm...Przyznam Tobie, że ja nie mam takiego super domku jak Ty, po prostu trzymam je w dolnej szufladzie komody :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ładna kolekcja;) masz bardzo fajne pojemniczki na lakiery;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi zawsze wydaje się, że mam za mało lakierów, a potem patrzę na 2 pudełka i stojaczek i mi przechodzi ;)
    Ja jakoś brokatów nie cenię szczególnie, czasem dodaję, ale rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  16. zawsze mam problem z myciem brokatów ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne lakiery, chodź ja juz osobiście za brokatami nie przepadam :) Twoja kolekcja wcale uboga nie jest, ja mam raptem 3-4 lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nom...ja mam tak z kremami do rąk..ostatnio naliczyłam ich 15:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj ja też tak mam, ostatnio zauważyłam na przykładzie kosmetyków do pielęgnacji twarzy, niby wydawało się nie za dużo, a doliczyłam się 39 szt.! Też ostatnio zapolowałam na brokaty z tej serii, ale te najjaśniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tez podobają mi się te brokaty, mam na oku właśnie ten niebieski, który ty masz oraz fioletowy.

    OdpowiedzUsuń
  21. też tak miałam z lakierami , kilka dni temu zajrzałam do pudełeczka żeby sprawdzić jaki kolor dokupić i okazało się że jest ich już ok 30 ;o a mam wrażenie jakbym miała tylko 10...

    OdpowiedzUsuń
  22. ja się ostatnio hamuję przed kupowaniem lakierów:) postanowiłam nie przekroczyć 100szt.. a uzbierało się już 96.. :P

    OdpowiedzUsuń
  23. ja jakoś nie mam słabości do lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja w dalszym ciągu jestem lakieroholiczką, chociaż za brokatami nie przepadam :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czerwone Blink Blink wygląda kusząco:)

    Często zdarzają mi się podobne sytuacje. Ostatnio wybierałam pudełko na lakiery. Zastanawiałam się nad jego wymiarami. Początkowo skłaniałam się ku mniejszemu. W końcu ostatnio prawie nie kupuję kolorowych emalii. Ostatecznie jednak doszłam do wniosku, że lepiej wziąć większe, ponieważ pozwala powiększyć kolekcję;) Po powrocie do domu okazało się, że nie ma zbyt wiele wolnej przestrzeni. W pudełku zmieszczą się dwie nowości. Później będę musiała rozejrzeć się za kolejnym pudełkiem;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Taaak bardzo mnie kusił w Rossmannie ten granatowy lakier brokatowy, ale dałam radę przemówić sobie do rozumu. Mam złe wspomnienia w związku z jakością lakierów do paznokci produkowanych przez Wibo i wolę już nie ryzykować. No chyba że kiedyś faktycznie złamię się dla jakiegoś cudnego koloru lub wykończenia jak powyższe brokatowe. :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Czekam na napaznokciowe zdjęcia blink blinków, miaam ochotę dzisiaj wziąć ten w niebieskich odcieniach, ale jednak wyszłam bez niego.

    Ja mam dużo lakierów, ale z racji tego, że muszę mieć wybór dla klientek. Na szczęście wiem, ile czego mam, bo staram się kontrolować moje kosmetyki, często kupuję następne po wykorzystaniu poprzedniego.

    OdpowiedzUsuń